Rosyjski korespondent o braku pocisków, niewyszkolonych rekrutach, udawaniu walk
Rosyjski bloger wojskowy TopaZ relacjonujący wojnę na Ukrainie na podstawie swoich obserwacji z frontu w długim poście opisał problemy dręczące rosyjską armię. Wojenny korespondent, mimo że namawia „do walki do końca”, to jednak przedstawiony przez niego obraz armii rosyjskiej nie napawa optymizmem.
Bulbasz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Dobra wiadomość, pozostaje mieć nadzieje, że to prawda
Całkiem możliwe ze średnio przędą a stan rezerw jest krytyczny.
Wyolbrzymianie efektów coraz słabszych i rzadszych bombardowań obiektów cywilnych, cofanie się na wszystkich frontach to nie jest oznaka ze idzie im dobrze.
I dobrze.
@2fac: o, witam kolegę od wyszukiwania nazizmu wśród ukraińskich żołnierzy
Co za przypadek że spotkałem cię w tym wątku! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale ten świat mały, zupełnie jak umysły prorosyjskich propagandzistów
interesująca perspektywa komentującego.
Bowiem jest to bardzo optymistyczny obraz. Miejmy jedynie nadzieję, że prawdziwy.
Komentarz usunięty przez moderatora
No cóż, wolny kraj, można lubić ruskich, można nie lubić Ukraincó, Twój wybór ¯\_(ツ)_/¯. Tak samo w trakcie II Wojny Światowej były osoby w okupowanej Polsce, które hołubiły Rzeszę Niemiecką.