Radom dofinansuje leczenie niepłodności metodą in vitro
![Radom dofinansuje leczenie niepłodności metodą in vitro](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1672126261sLWtlD12trUXBYMpBXKPEl,w300h194.jpg)
Kwota 300 tys. zł została zapisana w przyszłorocznym budżecie Radomia na realizację programu leczenia niepłodności metodą in vitro. Radom jest kolejnym miastem, które dofinansowuje leczenie parom bezskutecznie starającym się o dziecko.
![rybak_fischermann](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rybak_fischermann_JEK0HTz92c,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 297
- Odpowiedz
Komentarze (297)
najlepsze
Można natomiast przyjąć, że jeżeli te problemy są dość "niedrogie" to pełna procedura (licząc punkcję jajników, selekcję materiału, wszczepienie komórek) to koszt w granicach 16-18k zł - licząc z podstawowymi badaniami laboratoryjnymi i z lekami towarzyszącymi, które są dość drogie.
Odliczając leki i badania lab., to w samej klinice zostawia się od 12k zł wzwyż.
A i co do ilości "prób" to tak naprawdę wszystko zależy od owej punkcji i ilości pozyskanych komórek od kobiety... zdarzają się punkcje po 2-3 szt, a są i takie po 10+ komórek. Potem po zapłodnieniu pozaustrojowym wychodzi ile z takich blastocyst nadaje się do wszczepienia, bo się prawidłowo rozwijają... i tutaj wychodzi od zera (i wtedy całość $ od nowa) do kilku... które można wszczepić pacjentce na kilka podejść (samo każdorazowe wszczepienie to już poniżej 1000 zł) ale to od wcześniejszych etapów zależy, ile podejść można zrobić z jednej procedury i ile jest szans na to, czy będzie się wszystko dobrze rozwijać, czy po kilku dniach przerodzi się w ciążę biochemiczną i potem kolejne próby...
Jak para ma jakieś większe problemy (po jednej czy po obu stronach) to koszty mogą iść nawet i pod 40tke), ale wtedy to dana klinika często kieruje na część etapów leczenia do jakiegoś specjalistycznego ośrodka, żeby coś "naprawił", na co oni są za słabi, a jest to podstawą do dalszego biegu procedury.
dostaną 500+ :P
@Tytanowy_Lucjan: Tylko to na szczęście nic nie znaczy.
Radni zadbali jednak o to, żeby 300 tys. zł na ten cel znalazły się w budżecie miasta na 2023 r. Wniosek w tej sprawie złożyła Marta Michalska-Wilk z klubu radnych KO.