9-latka w poważnym stanie. Wybuchł ogień z biokominka.
9-letnia dziewczynka poparzyła głowę i górne drogi oddechowe na skutek wybuchu ognia z biokominka. Jej stan jest ciężki - potwierdził rzecznik prasowy ostrowskiego szpitala lekarz Adam Stangret.
KsyzPhobos z- #
- #
- 99
Komentarze (99)
najlepsze
2. To jest instrukcji, ale kto by tam czytał instrukcję (-‸ლ)
3. Jest to napisane i narysowane na specjalnej ulotce po jego otwarciu, ale kto tam patrzy na jakieś ulotki.
4. Są też przyklejone infografiki, ale kto by na nie patrzył... zdjąć i wyrzucić.
5. Jest to wygrawerowane na wkładzie-palenisku, ale to chyba dla ozdoby.
6.
Mi to wyglada na winę opiekunów. Szkoda dziecka.
Musiałem użyć gaśnicy samochodowej (dobrze, że parter a auto pod drzwiami) - bo skończyło by się pewnie podobnie.
Kominek zamontowany i użytkowany zgodnie z instrukcją.
Mogę wrzucić fotki
Moim zdaniem problemem mogła być jakaś nieszczelnośc palnika, który zasysał lewe powietrze bokiem.
Po zasunięciu tej klapki ogień walił jak z silnika odrzutowego - ta spalona farba to "niepalna" - temperatura tam musiała być konkretna. Od tamtej pory odradzam każdemu takie bajery
@Ranger: przecież to może być jak najbardziej wybuch, jeśli dolewa się paliwa do płonącego biokominka. Znam przypadek gdzie okno wywaliło od tego w mieszkaniu.
Paliwa do biokominków są bardzo lotne i gdy wlewasz je na ogień, to może się zrobić z nich bomba paliwowo-powietrzna, jeśli takie paliwo zacznie parować i te opary się podpalą.
Po co ludzie to robią?
@relk: jest coś takiego, tylko to nie jest bio i nie jest kominek - jak świnka morska
Wentylację mam bardzo mocną, co rok kontrolowaną przez kominiarzy.
Bez ciągu kominowego bezpośrednio nad kominkiem nie widzę sensu tego wynalazku.
Do tego żona raz wlała za dużo to się zaczął wylewać z ogniem.