@chrisx: Wbrew pozorom nawet dziecko potrafi odczuć, że gość jest skupiony na czymś i dlatego nie uważa go za obiekt, z którym można nawiązać komunikację.
@Kapisz: Dokładnie, a w dodatku zwróć uwagę na to, jak ten artykuł utrwala chorą presję na kobiety w kwestii macierzyństwa... "Zostawiła syna samego na 9 dni. Jego życie już nigdy nie będzie takie samo, bo jego spojrzenie jest takie puste!" ( ͡°͜ʖ͡°) gdzie warto zauważyć, że matka nie poszła na balety tylko była W SZPITALU...
Ciężko się to czyta, mam dwójkę małych dzieci. Człowiek podświadomie w małym Johnie widzi swoje dziecko i ból po prostu mnie przeszywa co te dziecko musiało czuć. Długo mnie tak nic nie przygnębiło ( ͡°ʖ̯͡°) Idę wytulić dzieciaki.
Mój młodszy syn, gdy miał 2 lata, doznał nagłej rozłąki z matką, z którą był bardzo zżyty (trafiła do szpitala). Nie miała czasu się z nim pożegnać, wytłumaczyć tej sytuacji, porozmawiać. Ja byłem wtedy przy żonie, a syn trafił do dziadków. Generalnie intencje były dobre ( wypełniali mu czas, pojechali do zoo, chodzili na place zabaw, aby nie myślał o rozłące). Wszystkim się wydawało, że takiemu maluchowi te 2 tygodnie rozłąki nie
" Wyniki przeprowadzonych badań i obserwacji wskazywały, że bezpośrednim efektem oddzielenia od matki i środowiska rodzinnego są głęboki ból i udręczenie psychiczne, które dzieci wyraźnie odczuwają i intensywnie manifestują w swoim zachowaniu, np. dzieci w wieku od kilkunastu miesięcy do dwóch-trzech lat pozostawione w szpitalu reagują na tego typu sytuację jawnym niezadowoleniem, płaczem, gwałtownymi i gniewnymi protestami, brakiem akceptacji w stosunku do opiekujących się nimi pielęgniarek. Po tej
czasami nie ma na to warunków, teraz już jest znacznie lepiej.
@new_micra: Nawet jak nie ma warunków, to rodzice śpią na jakimś fotelu lub pod łóżeczkiem dziecka. To jest w interesie wszystkich, by rodzice byli przy dziecku jak najdłużej, więc personel szpitala robi co może żeby umożliwić nocleg rodzicowi. Przecież dzięki temu mają mniej roboty.
Jako 5 latek znalazłem się w sanatorium na drugim końcu Polski na 3 miesiące. Nie było telefonów. Ojciec zawiózł mnie nocnym pociągiem, zostawił i chyba w połowie pobytu odwiedzili mnie rodzice na kilka godzin, podróż to kilkanaście godzin pociągiem.
Maluchy są w sytuacji, gdy opiekunki karmiące cały czas się zmieniają. Dzieci stale znajdują się we wspólnej, dość hałaśliwej grupie. A to wcale nie przypomina tego, co John miał w domu.
Juz jako maluch mial pokaz tego, ze praca z domu jest lepsza od open-space ;-]
Komentarze (189)
najlepsze
"Zostawiła syna samego na 9 dni. Jego życie już nigdy nie będzie takie samo, bo jego spojrzenie jest takie puste!" ( ͡° ͜ʖ ͡°) gdzie warto zauważyć, że matka nie poszła na balety tylko była W SZPITALU...
Obserwacje jego późniejszego zachowania byłyby coś warte.
" Wyniki przeprowadzonych badań i obserwacji wskazywały, że bezpośrednim
efektem oddzielenia od matki i środowiska rodzinnego są głęboki ból i udręczenie
psychiczne, które dzieci wyraźnie odczuwają i intensywnie manifestują w swoim
zachowaniu, np. dzieci w wieku od kilkunastu miesięcy do dwóch-trzech lat pozostawione w szpitalu reagują na tego typu sytuację jawnym niezadowoleniem,
płaczem, gwałtownymi i gniewnymi protestami, brakiem akceptacji w stosunku
do opiekujących się nimi pielęgniarek. Po tej
@freelook: No tak średnio bym powiedział. Pomijając sytuacje wyjątkowe, rodzice (najczęściej matki) siedzą z dziećmi w szpitalu 24h na dobę
@new_micra: Nawet jak nie ma warunków, to rodzice śpią na jakimś fotelu lub pod łóżeczkiem dziecka. To jest w interesie wszystkich, by rodzice byli przy dziecku jak najdłużej, więc personel szpitala robi co może żeby umożliwić nocleg rodzicowi. Przecież dzięki temu mają mniej roboty.
Juz jako maluch mial pokaz tego, ze praca z domu jest lepsza od open-space ;-]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82y_Albert