"Bliskie spotkania trzeciego stopnia". Mija 45 lat od premiery.
15 listopada 1977 roku odbyła się światowa premiera kultowego dzieła w reżyserii Stevena Spielberga. Ze względu na odmienność od dotychczasowych produkcji filmowych film ten, wraz z Gwiezdnymi wojnami George’a Lucasa, wprowadzał nową odmianę kina rozrywkowego – kino nowej przygody.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Komentarze (75)
najlepsze
Jak to 45 lat? Przecież niedawno byłem na tym w kinie z ojcem. Potem widzieliśmy zapowiedź Star Warsów Nowej Nadziei.
To nie mogło być 45 lat temu...
@Sierzant_Cruchot: luzik pamiętaj że u nas premiera była kilka lat po tej w USA (chyba) i tego się trzymamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ciekaw jestem o jakąż to odmienność chodzi? Przed tymi filmami też były tworzone filmy przygodowe z rozmachem, epopeiczne itp. To samo dotyczy tematyki kosmicznej, obcych cywilizacji. Jedyna w sumie nowość w tych filmach to lepsze efekty specjalne, ale to raczej oczywista ewolucja technologii niż jakaś specjalna nowość
Może o taką odmienność chodzi, że ten film to nie jest zwykła przygodówka SF, ale w znacznej mierze dramat psychologiczny skupiający się na konsekwencjach spotkania z UFO dla psychiki bohaterów i ich rodziny.
Wtedy pojawił się nurt w ramach którego zaczęły powstawać filmy przygodowe, ładnie wizualne, nie silące się niepotrzebnie na realizm, wysokobudzetowe, koniecznie z bohaterem, którego wszyscy bedą lubić.
Podobnie mam z samochodami: jak ktoś mówi że auto ma 25 lat to mam przed oczami dużego fiata, a one wyglądają całkiem calkiem
Zobaczcie kto zagrał w samej końcówce filmu ( ͡º ͜ʖ͡º)