Twoje nowe auto nie przyjedzie z fabryki w Europie, a z Chin
Jeśli planujesz kupić nowy samochód, to musisz liczyć się z tym, że dotrze on do salonu z odległych zakładów w Chinach, a nie z europejskiej fabryki. Analitycy z firmy doradczej PwC prognozują, że Europa coraz szybciej zmierza w stronę importera samochodów. Już za dwa lata będziemy importować...
herman77 z- #
- #
- #
- #
- #
- 107
Komentarze (107)
najlepsze
Prędzej by nas Niemcy wszystkich zagazowali niż dali sobie odebrać rynek europejski. O ile nie uprzedziliby ich amerykanie bombardujący centra logistyczne swojego głównego wroga.
Jak to widzą eksperci PwC? Że chińczycy wejdą do europy, a niemcy sobie własnoręcznie zgruzują gospodarkę, czy jednak dowalą chińczykom cła, albo wymyślą sobie jakiś powód z dupy by to zbanować i dalej doić eurokołchoz?
A
Nazwa koncernu to Daimler - widzę w tym roku zmienili na Mercedes-Benz Group.
Coś ci się musiało pomieszać
Uzależnienie motoryzacji od dzikiego kraju trzeciego świata, który non stop toczy wojny i lokalne konflikty.
Z centralnie sterowaną gospodarką i chęcią podsłuchiwania każdego wszędzie.
Jak koledzy poniżej zauważyli, Europa dopiero co przełyka uzależnianie od paliw z innego gówno-kraju.
Poza tym elektryfikacja transportu w Europie to proces militarny bardzo ważny dla sukcesu przyszłego najeźdźcy.
Niewydolny przemysł petrochemiczny
Mam nadzieję, że w Europie wróci rozum i rozsądek zamiast wzmożonego orgazmu wszelkiej maści lewactwa (a kiedyś lewica szczyciła się tym, że jest racjonalna
Tam prywatny samochód nie istnieje, ludzie jeżdżą rowerami, albo komunikacją miejską i nie jedzą mięsa.
Dopiero co dowiedziismy się co się dzieje od uzależnienia od importu ( ͡° ͜ʖ ͡°)