już chciałem napisać że był już taki jeden co nauczył "siostrę" gry na perkusji żeby mieć z kim grać ale zaraz wjechało "the hardest button to button":)
Ja wychodzę z założenia (i doświadczenia), że jeżeli ktoś nie jest głuchy i nie ma problemów neurologicznych związanych ze słuchem, to każdy wiek jest okej na naukę gry na instrumencie (+ oczywiście dobranie odpowiedniego instrumentu do możliwości fizycznych). Sam zacząłem grać po 35 na trąbce chociaż od urodzenia ciągle słyszałem, że jestem głuchy jak pień. Z tej wyimaginowanej głuchoty wyleczyłem się przy zagraniu pierwszego utworu publicznie (że to było upokorzenie, z którego
W tym wieku to ma się kolegów do grania w kapeli, a gra się w kapeli, żeby mieć koleżanki do... ( ͡º͜ʖ͡º) A tu rodzice. I rośnie nowy bohater serialu Netflixa "Rzeźnik z ......"
@arkadiusz-kowalewski: On ma 20 lat. Ja w tym wieku po technikum już nie miałem kolegów. W samym technikum zresztą też. Nie mierz wszystkich swoją miarą, nastały czasy globalnej samotności.
@Markok: A ja miałem sporo kolegów i jeszcze jakieś dwa lata graliśmy w zespole. Potem faktycznie to się rozleciało, ale ze trzech kolegów "z tamtych czasów" mam do dziś.
Komentarze (61)
najlepsze