Psychiatra o “wybuchu” zaburzeń psychicznych. Zgłaszalność wzrosła kilkukrotnie
Obecnie człowiek jest traktowany zadaniowo i przedmiotowo, ma swoje założenia sprzedaży, słupki, procenty, każdy jest zagoniony, nie ma czegoś takiego jak higiena pracy, natomiast jest permanentny stres. Do tego dochodzą obciążenia prywatne: choroby, problemy rodzinne, a dodatkowo...
laciate z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 128
Komentarze (128)
najlepsze
Najgorzej jest "w rodzinie". Jak dziecko, mąż, ojciec ma problem to się to bagatelizuje. Niespodzianka jest jak babcia ma już zaawansowanego Alzheimera, ojciec zapija się na śmierć a syn wiesza.
Więc moja rada, miej #!$%@? na korpo, traktuj pracę w korpo jako
@TabbedEditor: Jedną z większych przyjemności jaką miałem w życiu to opowiadanie, że leczyłem się u psychiatry ( jakieś 30 lat temu. Nerwica psychosomatyczna i nerwica natręctw ). A jakie to powodowało zabawne sytuacje...
Mój szef z korpo (ach, jaki młody wtedy byłem) próbował moją dziewczynę ( obecnie żonę ) przestrzec, że jestem wariatem ( bo mu powiedziałem oczywiście o tym ) i satanistą. To ją szczerze zachęciło
@TabbedEditor: ja też wyniosłem z domu taki wzorzec . Ojciec pracował w fabryce i zarabiał tyle, że matka mogła siedzieć w domu i zajmować się dziećmi. I to było imo bardzo dobre. Ja uważam to za optymalny model. Niestety u mnie w domu tak nie jest, żona pracuje. Chociaż nie raz i mnie i ją kusi, żeby jebła to została w domu ( ale
A ofiar tego cholerstwa będzie coraz więcej...
@sokotra: hr to rak i przybudówka na zachodzie komunistów na zachodzie.