Producenci energii celowo windują ceny?
Stawki za energię mogłyby być dużo niższe, gdyby nie zmowa cenowa największych spółek energetycznych – takie poważne oskarżenie wysunęła jedna z firm doradczych. Oficjalna skarga w tej sprawie trafiła już do UOKiK. W ubiegłym roku podobne zawiadomienie dostało URE.
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
Czyli za rok moze ktos ruszy dupe i powie ze zmowy nie bylo.
Każ Spółkom Skarbu Państwa podnieść stawki za energię, paliwa i co tam jeszcze masz na składach - o 1000%. Tylko po cichu, żeby nikt nie wywąchał.
Suweren się wkur..a o ceny energii i paliw? Wypchaj Vateusza albo innego Sasinsyna, niech powie przed kamerami, że to wina Unii, LGBT, Tuska i Putina. I że wszędzie teraz jest drożej bo kryzys i wojna.
Poczekaj trochę, niech piana opadnie.
Teraz wypuść JaroZbawa, niech wejdzie na mównicę i ogłosi, że #dobryrzadnatrudneczasy będzie walczył o niższe ceny energii. Na początek nałoży podatek od nadzwyczajnych zysków dla Spółek Skarbu Państwa, którym sam kazał dźwigać ceny.
Zgarnięty hajs ładnie podziel - 5% rozdaj na czynastki i szturnastki, erkao i pińćecplus. Ogłoś, że do 2000 kWh będzie tanio, a kto bogatszy to niech płaci pierdylion za dodatkową energię. Bo to złodziej jest i cwaniak.
"Powinno to skutkować uśrednionym kosztem elektrowni działających na węgiel kamienny w granicach ok. 500 zł/MWh. Tymczasem Towarowa Giełda Energii wycenia najbliższy koszt dostaw energii na ponad 1,5 tys. zł/MWh, a nawet 2,6 tys. zł/MWh."
Czyli to Giełda wyznacza cenę. To trochę jak z akcjami: akcja firmy kosztuje 50zł/akcja - wielu chce kupić i cena rośnie nawet do 500 zł/akcja, mimo, że firma nie jest