Chciałoby się powiedzieć oby jak najszybciej. Ale tak właściwie to z naszej perspektywy nie ma wielkiego znaczenia, czy koniec Putina będzie jutro czy za parę lat, bo niezależnie kto będzie po nim, nie możemy wrócić do normalnych relacji już nigdy. Powiem nawet więcej, lepiej byłoby, gdyby Putin jeszcze trochę porządził, bo po nim mógłby przyjść ktoś ogarnięty, zrobić porządki i Rosja mogłaby stać się dużo groźniejsza.
Komentarze (44)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora