"Miał kij i uderzył mnie prosto w twarz". Strach przed rodziną L., 60 interwenc
Mieszkańcy Rykaczewa twierdzą, że są terroryzowani przez rodzinę L., a pobicia, wyzwiska i groźby są na porządku dziennym. Agresywni mężczyźni pozostają na wolności, choć popełniają przestępstwa, mając na koncie wyroki w zawieszeniu.
SPOLKASOFIA z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Gdyby mnie dotyczył taki problem i środki typowe nie zadziałały zrobiłbym to dokładnie tak samo. Za "dychę" sądzę, że znalazłby się chętny na taką akcję.
Takie pewne siebie komentarze są zawsze od osób które nie miały z taką sytuacją do czynienia. Z drugiej strony osoby które miały z takim środowiskiem do czynienia odradzają wchodzić z nim w układy.
Lap Pan plusa.
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/nowi-sasiedzi-nie-daja-im-zyc-zdechniesz-ledwo-juz-lazisz-oficjalna-strona-programu-uwaga-tvn,352069.html
Ludzie w duchu są dobrzy i nie chcą robić złych rzeczy takim pasożytom, ale mam nadzieję, że trafią na zakapiora który pierwszego dnia, bez ostrzeżenia, spuści im taki łomot, iż będą dochodzić pół roku do siebie zastanawiając czy do tego doszło przez upadek ze schodów czy w wypadku samochodowym.
Tacy ludzie muszę mieć jakieś plecy, to jest mało prawdopodobne,