Dziwna sprawa na stacjach Shell
Witam wyszystkich. Chciałbym zwrócić uwagę na dziwną praktykę na stacjach stacjach Shell.
Z racji tego, że mam samochód wyposażony w system SCR Adblue byłem zmuszony do zatankowania tego dodatku.
Jako, że siecią stacji, która jest wyposażona w dystrybutory tego mocznika jest Shell pojechałem na takową przy ulicy Mińskiej we Wrocławiu( mam po drodzę do firmy).
Oczywiście dystrybutor, choć był włączony, został ogrodzony pachołkami. Zapytałem pracownika stacji, czy można zatankować Adblue, to coś mi tam pod nosem odpowiedział, że się nie da i być może we wtroek da radę. Zatankowałem więc tylko paliwo i odjechałem. Jako, że mieszkam z drugiej strony Wrocławia, w strone Warszawy, pomyślałem, iż mam jeszcze Shella w Długołęce i tam sobie zatankuje (miałem 40km zasięgu na adblue, więc starczy). Kiedy już dojechałem na miejsce, specjalnie sie nie zdziwiłem, bo tutaj też problem. Tym razem dystrybytor był wyłączony w ogóle, zaklejony wyświetlacz i informacja, że jest nieczynny. NIe chodzi tu o to, że w ogóle nie było Adblue, bo w sprzedaży był dostępny, tylko w kanistrach. Niestety cena powalała, bo za najtanszy, z Azotów trzeba było zaplacić 68zł za 5 litrów! W przeliczeniu na litr, to daje prawię 14zł! Ja pamiętam, że ostatni raz tankowałem wlaśnie na shellu przy MIńskiej za 5zł/l, z dystrybutora, jakoś w połowie lipca tego roku.
Zastanowiło mnie to, że dziwnym trafem dystrybutory są powyłączane, a w kanistrach, to ceny są zaporowe. Spytalem pani w kasie, to mi odpowiedziała, ze bardzo często się psują te dystrybutory, a i cena ponoć z takiego też teraz powala. No dobra kupiłem, bo już wyjścia nie miałem.
Potem zrobiłem mały research po znajomych i dowiedziałem sie kilku ciekawych rzeczy. Cena tego dodatku to jakieś 5zł za litr. Plus minus. Dowiedziałem się też, że to ponoć normalna praktyka na stacjach tej firmy, że wyłącza sie dystrbutory, by klienci byli zmuszeni kupić Adblue w kanistrach po kosmicznych cenach! Ponoć, z tego co się dowiedziałem ( znajomy znajomego, który pracuje na shellu mówił), że tak też robią we wtorki i czwartki z V-power, że blokuje się dystrybutory z podstawowymi paliwami i sprzedaje tylko premium (pewni po cenie uśrednionej).
Tego akurat nie jestem w stanie potwierdzić bo nie tankuje paliw na stacjach Shell, ale skoro z Adblue tak mogą robić, to czemu nie z paliwami. Ja miałem tylko przygodę z Adblue. Wydaje mi się, że ajenci mogą miec przyzwolenie na takie praktyki z centrali, bądź mają tez takie "zalecenia" stamtąd. Chciałbym zwrócić uwagę na takie rzeczy, bo to nie jest normalne i podpada pod jakąś tam formę zmuszania nas do wydawania większych pieniędzy za towary, które są niezbędne. (Na Adblue stoi cały transport). Potem przekłada się to na wyższe ceny na połkach sklepowych itp. Pomyślałem, że to tu opublikuję. Może coś się zmieni. Mi to już bez różnicy, bo i tak wyjeżdżam z tego kraju, ale wypada by to jakoś nagłośnić. Napiszę też maila do Shella , by się do tego odnieśli no i do UOkiK też by wypadało coś naskorbać. Zobaczymy, może się cos zmieni na lepsze. Pozdrawiam.
P.S. Zamieszczam zdjecią dowodów zakupu paliwa i dodatku, by nie było, że sobie wymyśliłem.
Komentarze (21)
najlepsze
Po co w opisie przepisujesz tytuł? Widzieliśmy, przeczytaliśmy.
Wiesz w ogóle, co znaczy "witać"? Czy po prostu powtarzasz jak papuga, bo gdzieś jakiś troglodyta tak napisał?
I jeszcze raz to samo. Masz Alzheimera?
Komentarz usunięty przez moderatora
@mikeku:
Nie jest. Jest nudne, jak flaki z olejem. Dwa ekrany biadolenia, które da się streścić "dystrybutor zamknięty, sprzedają drogo w kanistrach".