Strażacy myją kościół pod dyktando proboszcza
"W czwartkowy poranek na prośbę proboszcza Parafia Matki Bożej Pocieszenia w Żyrardowie udaliśmy się pomóc w pracach porządkowych po remoncie kościoła. Prace obejmowały mycie schodów oraz drzwi." - czy na takie rzeczy mają iść nasze pieniądze? Kościół nie ma pieniędzy na wolnorynkowych sprzątaczy?
niochland z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 109
Komentarze (109)
najlepsze
OSP to jest STOWARZYSZENIE
Ktoś zabroni stowarzyszeniu mycia kościoła?
@gabriela-polak: Tak, część zadań robią bo są "na dyżurze"(nazwa moja), nie gaszą nic w tym czasie itd. Co do sprzętu to dana OSP ma z różnych źródeł. Tych których poznałem to chyba wóz dostali z jakiegoś programu dofinansowania, ale część kasy pochodziła ze zwykłej zbiórki, generatory prądu kupił im miejscowy biznesmen, pilarki też mają z darów lub
@LudzieToDebile: Może zapytaj. To jest OSP i ich zadaniem jest pomagać wszystkim i to nie tylko w sytuacjach zagrożenia.
Mój znajomy chciał przyciąć gałęzie wysokiego drzewa na podwórku. Zapytał w OSP z okolicznej wsi - za kilka dni przyjechali "zwyżką" i jeszcze sami przycięli te gałęzie bo kumpla nie chcieli wpuścić do kosza żeby sobie krzywdy nie zrobił.
Nawet flaszki nie wzięli
Do czasu aż zakopałem samochód na miękkim gruncie, zatrzymałem miejscowego o pomoc, ale on nie dał rady mnie wyciągnąć więc powiedział żebym do OSP uderzał. Ale że co ja, jak ja? Zrobiłem duże oczy.
Na stopa podjechałem do remizy, na kartce był numer telefonu. Zadzwoniłem i poprosiłem, za 15min był "dyżurny"
"Dyżurny" wyprowadził STARA, podjechaliśmy i mnie wyciągnął.
Chciałem płacić, prezenty dawać,
@Cogito-sum: no raczej, ojcu kiedyś pożyczyli długą drabinę na kilka dni bo dach musiał remontować i to były stare czasy, że mało kto takie coś miał. To jest po prostu część lokalnej społeczności, która jak może to pomoze.
@FrasierCrane: Bo tak działała "starodawna OSP".
Już w średniowieczu były takie "drużyny ogniowe" złożone z miejscowych mężczyzn. Wtedy wszystko było z drewna, łatwopalne, więc i pożarów sporo. Byli okoliczni faceci którzy w razie pożaru służyli za straż pożarną, ochotnicy, sąsiedzi, wtedy nie było zawodu strażaka. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
OSP to lokalni ochotnicy. Bez lokalnej inicjatywy proboszcz danej parafii miałby bardzo pod górkę. Gdyby udzielała się w tej kwestii PSP to byłby problem. Ale OSP? To działalność społeczna. Jest jeszcze kwestia jak proboszcz rozlicza utrzymanie kościoła ale pewnie parafianie o tym nie wiedzą.
odnosząc się do komentarza wyżej który wyjaśnia jak funkcjonują osp, potwierdzam w 100% - dofinansowanie z gminy to jest może raz na 10 lat i wystarczy np na dwa węże xd tak to cała wioska się składa, lub
Czemu kłamiesz?
Nie pod dyktando a na prośbę.
To OSP a nie PSP i mogli odmówić.
Takie gimboantyklerykalne znaleziska ośmieszają problem z kościołem w Polsce. Nie wrzucaj takiego szajsu, bo to groteska.
Oni dają swój czas i wysiłek, a inni(samorząd też) dają sprzęt... i wychodzi z tego coś dobrego.
Jak będziesz miał problem to tobie też pomogą, w sprawie w której nie pomoże ci żadna państwowa instytucja.