Moje wszystkie umierają po ataku białej muszki. Naturalne metody nie pomagają a ciężkiej chemii z 14 dniową karencją podczas owocowania nie chcę stosować.
@titus1 a naturalne odstraszacze typu zasadzenie czosnku itp? W szklarni od kiedy sądzę w uprawie współrzędnej wszystko ładnie rośnie i jedyne co robię to przycinam pomidorki
@j-u-r-a-s: dokładnie, u mnie jedyne co, to malinowe miały czarne plamy. Ale umyłem popryskałem i nowe juz nie maja, bawole serca super i malinowki. Habanero w tym roku też mega obrodziło, a w tamtym roku uratowałem je ze śmietnika z pod sklepu, miało tylko 2 badyle :) kontuzjowany jestem, ale zaraz pojde o kulach zrobie fote :)
Niby ładne ale jak na moje oko kiepsko to jest prowadzone. Zdecydowanie za dużo liści, pomidory nie podsypane ziemią, itd. Mozna było wyciągnąć z nich zdecydowanie więcej.
@KasparowGaming: Pomidory na łodydze nad ziemią tworzą punkty, gdzie mogą kiełkować nowe korzenie. Więc jak dodasz ziemię to dostaniesz więcej korzeni.
A ja mam na balkonie pomidorki, uwaga Syberyjskie samo kończące, odporne na choroby. Uprawiam je wbrew wszelkim zabobonom czyli olewm zimne zoski, jakieś śmieszne zasady nawożenia, badania gleby itd. To są warzywa a nie lot w kosmos. Na woziłem sadzonki, wyrastały jak zawsze w doniczkach od storczyków. Bez OBOWIĄZKOWYCH Otworów, bo po co. Jak się nie przelewa bez sensu to nie trzeba. Wysiewane w polowie lutego. Hartowane od Wielkanocy, wsadzone w donice
@Bigbluee: No właśnie my się 2 lata temu zdecydowaliśmy na ROD i pomidorki z pod folii i winogrona to najlepsza sprawa, a i brzoskwinie( ͡°͜ʖ͡°) Wiadomo nie wszystko idzie po naszej myśli (mrówki mszyce i inne robale dokuczają) ale odskocznia od tego zwariowanego świata nie do przecenienia. A o chemizacji żywności nie wspomnę bo jeszcze mnie trzęsie po przesłuchaniu nagrań z Marcinem Bustowskim.
Komentarze (95)
najlepsze
Uprawiam je wbrew wszelkim zabobonom czyli olewm zimne zoski, jakieś śmieszne zasady nawożenia, badania gleby itd. To są warzywa a nie lot w kosmos. Na woziłem sadzonki, wyrastały jak zawsze w doniczkach od storczyków. Bez OBOWIĄZKOWYCH Otworów, bo po co. Jak się nie przelewa bez sensu to nie trzeba.
Wysiewane w polowie lutego. Hartowane od Wielkanocy, wsadzone w donice
Wiadomo nie wszystko idzie po naszej myśli (mrówki mszyce i inne robale dokuczają) ale odskocznia od tego zwariowanego świata nie do przecenienia. A o chemizacji żywności nie wspomnę bo jeszcze mnie trzęsie po przesłuchaniu nagrań z Marcinem Bustowskim.
! - eee, takie same. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Mała rozwala system (✌ ゚ ∀ ゚)☞