Współpracownik Zełenskiego: Polska na czołowym miejscu wśród naszych sojuszników

Ukraina zamierza powrócić na wszystkie okupowane terytoria, łącznie z Krymem – mówi „Rzeczpospolitej” Mychajło Podoliak, czołowy doradca w biurze ukraińskiego prezydenta.

[panropuch]

Mi się najbardziej podobało zdanie Zełeńskiego "dziękujemy Polsce za całą pomoc, także tą, o której nie możemy mówić".

[PomocnikBob]

@panropuch: gdzie tak mówił? Można jakieś źródło? Bo umknęło mi to

[Senex]

@janusz_z_czarnolasu: Nie wiem dlaczego włączył mi się w podkładzie "autistic scream"

[Kupamilosci]

@Harcot: "donors" xD? Spoko ale to jest kredycik na konto ukrainy.

[Ziembaa]

A wśród Polaków największym sojusznikiem Ukrainy wiadomo kto jest:

[memeris]

@Ziembaa: A jeszcze nie tak dawno gościa nie trawiłem. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[Ziembaa]

@Ziembaa: @memeris: Dwa minusy dostałem. To pewnie od jaszczura i ludwiczka (ʘ‿ʘ)

[v.....y]

Nie no fajnie. Jakby mi coś dawali to też bym osobie obdarowującej mnie osobie nakurzał o jego superlatywach. Niemniej do tej pory były conajmniej 2 okazje do rozliczenia naszej historii za Wołyń, zatem pytam się, kiedy w końcu ktoś z rządu ukraińskiego ma zamiar podjąć i finalnie rozliczyć naszą trudną historie, która może stanowić kartę w rękach Rosji?

[robot_]

@virtualkey: A po co? Jelenie dają to po cholerę cokolwiek zmieniać?

[v.....y]

@3mortis: A nie to spoko, to w takim razie jak wojna na Ukrainie się skończy, to też nie podejmujmy tematu, bo to nie będzie miało przecież sensu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ja mam na myśli postawienie po prostu sprawy jasno i rozliczenie bądź co bądź trudnej relacji Polski i Ukrainy, tylko tyle i aż tyle. To może odrazu zapomnijmy też o obozach bo przecież było minęło,

[SipaXtra]

Chyba sponsorem lepiej by brzmiało

[Zdzislaw1]

Bo prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Pytanie czy to kiedyś zostanie należycie docenione.

[GracekPL]

Czyny, nie słowa

[memeris]

@GracekPL: Tyczy się wszystkiego właściwie.

[JJ52]

No, to zrozumiałe: to dawne ziemie Rzeczypospolitej zagrabione przez Moskwę.

[B.....P]

@JJ52: pomijając okolice Lwowa - nie zagrabione, tylko oddane z własnej, nieprzymuszonej woli przez Ukraińców na mocy Ugody Perejasławskiej w 1654 r. Kozactwo wolało być pod butem Moskwy (bo Rosjanie i Ukraińcy to bratnie, ruskie narody), niż być częścią Rzeczypospolitej.

Tu stosowny cytacik z wikipedii:

Najważniejszym skutkiem ugody było poddanie Ukrainy dominacji moskiewskiej i wstrzymanie procesu dobrowolnej polonizacji elit szlachty Ukrainy Naddnieprzańskiej i kozactwa. W dalszej perspektywie Kozacy zaporoscy, wyrywając się spod protekcji polskiej, popadli pod protekcję caratu. Zamiast utworzenia równorzędnego składnika Rzeczypospolitej (patrz: unia hadziacka) wybrali protekcję Moskwy, podlegali odtąd systematycznej rusyfikacji.

W okresie caratu ograniczony sukcesywnie samorząd Ukrainy Lewobrzeżnej wynikający z ugody perejasławskiej, pomimo likwidacji Siczy Zaporoskiej przez Katarzynę II, był przez cara i administrację

[JJ52]

@BartTP: To była ugoda zbuntowanych poddanych Korony z obcym państwem. Potem pożałowali. Powstania kozackie, dość liczne, spowodowane były błędną polityką polską w stosunku do ziem ukrainnych, niestety.

[D0meN]

I dlatego zimą zamarzniemy

[birus]

Śpieszcie się chwalić Polskę, bo za chwilę rozkradną i nic nie zostanie.