w Chinach nie ma zusu, ubezpieczeń. Więc taksówkarz wolał zwiać niż płacić odszkodowanie do końca życia. Poza tym co to za logika... jeżeli ktoś pomoże znieść poszkodowanego z drogi to poszkodowany oskraży o wypadek... to faktycznie dobra cena. zostaniesz uratowany przed śmiercią to oskarżysz pomocnych ludzi
Niedawno przeczytałem "Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura". Autor opowiada, że jeśli ktoś popadnie w kłopoty, ty próbujesz mu pomóc i przez to sam popadniesz w kłopoty (np. narazisz się władzy próbując dochodzić sprawiedliwości), to ten któremu chciałeś pomóc jeszcze cię wyśmieje po wszystkim, zamiast okazać wdzięczność. Podobnych sytuacji jest wiele. Ten kraj to stan umysłu bardziej niż Rosja, ale tanie towary przesłaniają ten fakt wielu ludziom.
Komentarze (204)
najlepsze
Tą akurat określa pewien indeks ( ͡° ͜ʖ ͡°)