Zakładam, że rząd trzepie wszelkie firmy wzdłuż i wszerz Odry, szukając nieprawidłowości i sprawcy tej katastrofy. Do Jack Polu nie poszli, bo prezes pewnie powiedział że to nie oni. ( ͡°͜ʖ͡°)
Nieprawdopodobne... Podejrzewam, że nie jeden taki zakład jest na przebiegu Odry, a może i nawet same Azoty w Kędzierzynie Koźlu dołożyły cegiełkę? Powinni przetrzepac każde, ale to każde duże przedsiębiorstwo mogące zainfekować potężną rzekę na taką skalę.
@kimunyest95: po prawdzie to kilkaset metrów za każdym dużym zakładem w pobliżu rzeki powinna być jakiegoś rodzaju stanowisko pomiarowe - choćby jakiś zbierak na osady lub w inny sposób umożliwiający zbadanie kumulujących się zanieczyszczeń np. raz na tydzień + losowe pobieranie próbek o dowolnej porze dnia i nocy w jakichś normalnych okresach zależnych od stopnia zagrożenia i historii zanieczyszczeń w danej lokalizacji...
@eloyard: dotychczas wydawało mi się, że takie rozwiązanie jest na porządku dziennym jeżeli ktoś do przetwarzania surowca stosuje silnie trujące substancje.
No, ale zdziwko. Jak się okazuje wszyscy to mają w #!$%@?, nawet ci, którzy za pilnowanie tego dostają pieniądze. Naprawdę brak mi słów, banda #!$%@? partaczy i złodziei.
Na 100% nie jedna firma zrzuca ścieki do wody. Polecam wybrać się po większych sztormach np. brzegiem bałtyku. Pomimo tego, że plaże ( z klifami ) mają "niby błękitną flagę", to po sztormach, po obsunięciu się klifów widać wystające PCV i nikt mi nie wmówi, żę to deszczówka xDDD (zresztą jakim niby cudem deszczówka, skoro wydmy są w polsce pod ochroną ... ) Także ten, dopóki nie będzie zasady 0 tolerancji i
@bananowy_testosteron: Tam gdzie widziałem nie ma zakładów przemysłowych ( miejscowość typowo turystyczna ). Pewnie z pensjonatów. Zresztą nie dziwi mnie to. Kiedyś na pewnej elektrowni robiłem wykop pod fundamenty i trafiłem na kanalizację, której nie powinno według zagospodarowania terenu tam być. Po głębszym odkopaniu okazało się, że ktoś się na dziko wpiął do kanalizacji sanitarnej elektrowni z pobliskich ogródków działkowych. Co najlepsze teren ogrodzony i monitorowany. Kanalizacja była na głębokości ok
@boboliwo: Tak już jest od zarania kościoła katolickiego, że służył głównie machlojkom, wyzyskowi i gromadzeniu majątku, pod przykrywką miłości do bliźniego. Kościół katolicki i jego kler to pasożyt, kleszcz na plecach Polski.
Skąd wiadomo że to ścieki a nie woda z błotem? Do rzeki równie dobrze ktoś mógł spuścić kilka beczkowozów jakiegoś syfu, a tu z jakiegoś Januszeksu robi się hohoła na podstawie jakichś mętnych poszlak choć równie dobrze może za tym stać ktoś inny.
Pytanie do kumatych. Czy do produkcji papieru uzywa sie rteci, jej zwiazkow i pochodnych? Jesli to ta firma zatrula odre, to dlaczego woda zatruta jest na wczesniejszm odcinku? Skad wiadomo ze na tym nagraniu do odry wplywaja zatrute chemikalia? Wykop juz nie raz wydawal wyroki, ktore okazywaly sie z #!$%@? wziete
@Karakan2540: kurcze pracuję 20 lat w tym zawodzie. Do utrzymania potrzebnych parametrów wody do produkcji jest używana ogromna ilość środków trujących. Dodatkowo do zmiany koloru tez jest używany ogrom chemii. Jeżeli oni to spuszczają do rzeki to jest to niezły wałek. Rtęci w ściekach nie powinno być. Na 99% nie jest wykorzystywana do produkcji
Komentarze (211)
najlepsze
Ręce opadają...
Ale to chyba by było zbyt metodyczne podejście.
No, ale zdziwko. Jak się okazuje wszyscy to mają w #!$%@?, nawet ci, którzy za pilnowanie tego dostają pieniądze. Naprawdę brak mi słów, banda #!$%@? partaczy i złodziei.
Polecam wybrać się po większych sztormach np. brzegiem bałtyku.
Pomimo tego, że plaże ( z klifami ) mają "niby błękitną flagę", to po sztormach, po obsunięciu się klifów widać wystające PCV i nikt mi nie wmówi, żę to deszczówka xDDD (zresztą jakim niby cudem deszczówka, skoro wydmy są w polsce pod ochroną ... )
Także ten, dopóki nie będzie zasady 0 tolerancji i
Pewnie z pensjonatów.
Zresztą nie dziwi mnie to.
Kiedyś na pewnej elektrowni robiłem wykop pod fundamenty i trafiłem na kanalizację, której nie powinno według zagospodarowania terenu tam być. Po głębszym odkopaniu okazało się, że ktoś się na dziko wpiął do kanalizacji sanitarnej elektrowni z pobliskich ogródków działkowych. Co najlepsze teren ogrodzony i monitorowany. Kanalizacja była na głębokości ok
https://www.tuolawa.pl/artykul/25957,to-pokazuje-bezradnosc-systemu-w-jakim-obecnie-zyjemy
Wg. tego artykułu ten zakład używał rtęci.
Zatrucie na Kanale Gliwickim może być oddzielnym wydarzeniem.
https://olawa24.pl/artykul/waz-strazacki-w-odrze-jack-pol-wyjasnia/1281169
O ja cierpię dolę. Za to powinien być kryminał.