Energylandia - Podejrzane oceny lokali gastronomicznych
Postanowiłam sprawdzić oceny poszczególnych lokali gastronomicznych na terenie Energylandii w Google. Niektóre wydały mi się dziwne...
direstrait z- #
- #
- #
- 213
- Odpowiedz
Postanowiłam sprawdzić oceny poszczególnych lokali gastronomicznych na terenie Energylandii w Google. Niektóre wydały mi się dziwne...
direstrait zZ racji, że w niedługim czasie planuję wybrać się do Energylandii, postanowiłam sprawdzić oceny poszczególnych lokali gastronomicznych na terenie parku w Google. Ku mojemu zdziwieniu, większość lokali gastronomicznych posiada zaledwie kilka, max. kilkadziesiąt opinii, mimo iż Energylandia posiada ich 144 601 (sic!).
Wydało mi się to dziwne, więc postanowiłam przyjrzeć się opiniom.
Wczoraj można było zauważyć, że duża część opinii została dodana w przeciągu 2-godzinnego okienka. Co więcej, zauważyłam, że w tym czasie z jednego konta wystawiono aż 19 5-gwiazdkowych opinii (ale nie mam na to żadnego potwierdzenia). Chyba ktoś tu ma duży żołądek :)
Kolejną rzeczą, która wydała mi się dziwna to fakt, że około połowy lokali z listy na stronie Energylandii nie ma na mapie Google.
Poniżej kilka z lokali, które szczególnie rzuciły mi się w oczy.
Red chilli:
Drifting Donuts:
Pit stop zapiekanki:
Na pierwszy rzut oka możemy zauważyć, że powtarzają się te same konta: Zuzia, Dominika, Zuzanna, Paulina Wojtowicz, Julia Wojtaszczyk...
Dlatego postanowiłam zebrać dokładniejsze dane.
Ilość opinii dodanych przez ostatnie 48-godzin:
Zmiany w średnich ocen w ciągu ostatnich 48-godzin:
Wygląda na to, że proceder dalej trwa — duża część screenów zrobionych przeze mnie w okolicach godziny 16 jest już nieaktualna.
Myślałam, że może ktoś usunął wizytówki firm z map, ale oprócz fali pozytywnych opinii z ostatnich dni znajdują się tam też pojedyncze opinie sprzed kilku lat.
Co o tym myślicie?
Komentarze (213)
najlepsze
- ceny - to chyba wiadome, że jak ktoś ma monopol to marżę dowala na maxa
- stosunek cena/jakość - tak 2-3/10
- kolejki, a raczej czas oczekiwania - to akurat względne, ale czekanie 20 minut na gofra przy zapełnieniu jakichś 20% stolików to żenada - przy pełnym obłożeniu trzeba zamówić rano, zaraz po wejściu, żeby o 13 dostać obiad
- byłem
Tak, to są manipulacje. Ameryka.
Jak się jest 1 dzień to szkoda wychodzic na zewnątrz zjeść macu obok - szkoda czasu. Tam jest tyle rzeczy do obskocznenia i wytrzepania mózgu ;).
Polecam. Byłem 2 dni temu. I jestem tam