Przecież to normalne że coś można obliczyć na wiele sposobów w zależności od potrzeb i wymaganej dokładności. Co nie zmienia faktu że fizyka na uczelni właśnie tak miała się do fizyki w szkole średniej. Potem jako inżynier znowu wraca się do obliczeń uproszczonych, pi razy oko w najgorszym wypadku wybuchnie, zabije 3000 ludzi a ty uciekniesz na Madagaskar.
@WaldemarBatura: pi razy oko razy współczynnik przewymiarowania i nikt nie umrze (no chyba, że wykonawca przyjanuszuje i skręci dach na śruby z chinoleum)
Trochę podobnie jak w elektronice. W podstawach rezystor ma opór, kondensator pojemność, tranzystor wzmocnienie itd. A potem się okazuje że w rzeczywistości każdy element ma po kilka parametrów (i każdy element to jakby złożenie kilku różnych elementów). Wszystko jest kwestią zastosowania w jednym miejscu można uprościć, w innym rolę gra jedna rzecz jeszcze w innym jakaś inna właściwość.
Komentarze (202)
najlepsze
Co nie zmienia faktu że fizyka na uczelni właśnie tak miała się do fizyki w szkole średniej. Potem jako inżynier znowu wraca się do obliczeń uproszczonych, pi razy oko w najgorszym wypadku wybuchnie, zabije 3000 ludzi a ty uciekniesz na Madagaskar.