@decentralizacja: Weź poprawke na to, że koleś ma jednak opaskę na uszach, więc te wszystkie krzyki w tle mogły mu zagłuszyć to, co kobieta do niego mówiła.
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego: - Co Ty robisz? On odpowiada: - To moja teściowa! Tamten krzyczy: - No to kantem ją, kantem!!!
TYPOWA GRAŻYNKA! Widzi, że ktoś ma zasłonięte oczy, wie że cały czas próbuje uderzać w coś kijem. Wie, że wszyscy krzyczą i nic nie słychać (opaka leży także na uszach osoby uderzającej). Widząc te wszystkie rzeczy ona sobie idzie jak gdyby nigdy nic. No głupia baba :) I dostała nauczkę.
Komentarze (65)
najlepsze
@grzegorzmak
@jaroslawkaczynskitodebesciak
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie.
Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co Ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!
I dostała nauczkę.
To kobieta waliła kijkiem.
Edit: ok, już widzę kto ;)