W knajpach ceny też idą w górę. Zagrożenie, że Polacy się zniechęcą

Średnia cena posiłku w dostawie w czerwcu wzrosła w ujęciu rocznym o niemal 17 proc., w lipcu będzie jeszcze gorzej. Konsumenci zaciskają pasa, co dla sektora jest złym prognostykiem – to na gastronomii Polacy chcą oszczędzać.

[Szabla]

W Warszawie jak ktoś ma blisko, to polecam Znajomych na Wilczej z uczciwymi lunchami (zupa+drugie) za 17zł. Trzymają poziom

[mango2018]

Spokojnie, Morawiecki sprowadzi wam statek ryżu.

[ultra]

Zastanawia mnie kogo dotyczy problem codziennego stołowania się w restauracjach sensu stricte (pomijamy tanie bary McDonaldy i podobne przybytki) .
Nie sądzę by to były osoby zarabiające nawet 3x średnią krajową bo to nadal kasa za która nie szalejesz mając gram oleju w głowie.
Jaki to procent?

[s-a-m]

Jeszcze dwa lata temu z rodziną raz w tygodniu byliśmy w restauracji aktualnie raz na miesiąc, ostatnio w Wieliczce dwa główne dania + frytki i rachunek 156 zł a porcje śmiesznie małe, prawda taka, że coraz więcej ludzi oszczędza i musi rezygnować z takich przyjemności jak wyjście rodzinne na dobre jedzenie. Uprzedzając pytania, tak gotuję e domu bo lubię ale lubię też smakować potrawy których nie miałem okazji nigdy jeść i dlatego

[dziacha]

Ściągną kasę z ludzi drogimi ratami, absurdalnie drogimi rachunkami za energię i ogrzewanie, za paliwo do auta itd... na żarcie w restauracjach mało komu zostanie.

A gdy dojdą problemy w budowlance to sporo osób może stracić część dochodów, zaraz po tym zmniejszenie konsumpcji to papa premie w korpo.

Jedyny pozytyw jaki widzę to ten, że niemal wszyscy trąbią o nadchodzącej recesji, a z reguły większość nie ma racji xD

[Danuel]

Młode Julki nauczą się gotować?

[LudzieToDebile]

Skoro ludzie kupują jedzenie na mieście, to znaczy że nadal jest tanie. Samemu można przygotować pożywny posiłek za kilka procent ceny tego z restauracji. Nie będzie wprawdzie zapewne tak ładnie podany i tak smaczny, ale za to ze świeżych produktów i bez nadmiaru chemii. No i trochę czasu trzeba będzie na to poświęcić. Coś za coś.

[Titsuman]

@LudzieToDebile: No tak bo restaurator najpoerdala chemii z wiadra 10l dla zasady.

[LudzieToDebile]

@Titsuman: Nie dla zasady, ale dla zysku. Zwłaszcza jak ma stare mięso do opchnięcia. Nigdy nie wiesz co jesz.