Towarzyszka Sabina nie życzy sobie "faszystów" i Kukiza w Opolu w MDK-u
A Wyborcza przyklaskuje swojej wychowance i wspiera ją w słusznym ideologicznym buncie przeciwko wrogom demokracji. (w powiązanych źródło z GW)
cameel z- #
- #
- #
- #
- 116
A Wyborcza przyklaskuje swojej wychowance i wspiera ją w słusznym ideologicznym buncie przeciwko wrogom demokracji. (w powiązanych źródło z GW)
cameel z
Komentarze (116)
najlepsze
Jak ktoś jest eliminowany z przestrzeni publicznej, za pomocą "jedynie słusznych" organów prasowych, to prędzej czy później wyjdzie na ulicę, aby wyrazić swoją desperację.
Nigdy nie identyfikowałem się z ONR, ale od pamiętnego Marszu Niepodległości, gdy wychowanki GW gwizdały na biało czerwoną flagę, wykrzykując na niosących ją ludzi: "faszyści", postanowiłem, że 11.11.11 nie zabraknie mnie na tym marszu.
Rozumiem, ze ktos nie popiera pogladow ONR, nie akceptuje ich - jestem w stanie nawet zrozumiec to, ze ktos chce je zwalczac. Natomiast nie akceptuje publicznego kneblowania kogokolwiek - nawet jesli osobiscie uwazam jego poglady za np. glupie.
Tym bardziej ciekawi mnie taka otwarta hipokryzja - tak czesta w szeregach zwolennikow Gazety Wyborczej, ktorzy z jednej strony walcza o tolerancje na marszach rownosci, z drugiej strony chca arbitralnie zakazywac i wypierac z przestrzeni publicznej srodowiska takie jak
Wczesniej nawet za bardzo nie wiedzialem co to jest to ONR, ale po przeczytaniu ich "deklaracji ideowej", dochodze do wniosku, ze to banda pomylencow. Czy sa grozni?? Dopoki nie lamia prawa, powinni moc sie bez przeszkod spotykac i sobie debatowac, skandowac czy recytowac co chca z kim chca.
Lewicowiec zakazuje mi palenia papierosów we własnym barze, zakazuje ćpania we własnym domu, nakazuje zapinać pasy we własnym samochodzie, wymusza moje własne pieniądze.
Myślę, że ogromna agresja i nienawiść do człowieka jako niezwykłej i niepowtarzalnej, myślącej jednostki towarzyszy im przez całe życie. Dlatego ci "humaniści", "filozofowie" i zdawałoby się przeciętne ciepłe kluchy, które tylko boją się łysych ONR-owców, w ogniu rewolucji od razu są gotowe zarzynać tysiące niewinnych ludzi, czego uczy historia.
Myślę,