wykopy z moich wszystkich multikont ;), serio dawno nie było tak ciekawego znaleziska, a tu dodatkowo praca własna autorki, full wypas :) ciekawe czy przebije różne inne ostatnio popularne znaleziska np. to moim zdaniem powinno i to kilka razy :), zobaczymy
Tak a propos szkolenia psów, czytałem kiedyś książkę mniej więcej z lat siedemdziesiątych pod tytułem "Szkolenie psów myśliwskich", gdzie metody niekiedy były dość inwazyjne. Żeby oduczyć psa brania jedzenia od obcych (pisałem już kiedyś o tym, przy okazji studentów kradnących nektarynki) faszerowano kiełbasę albo sosem tabasco (i tak chyba robi się do dziś), albo podłączano ją do akumulatora... W podobny sposób oduczano psów gonienia za zwierzyną: albo do obroży przyczepiano kotwiczkę, która
@t3m4: Tak, ja też czytałam o dawnych metodach szkolenia psów myśliwskich kilka z nich - tych nieinwazyjnych - podebrałam na własne potrzeby ;-) np.podawanie szczeniakowi jedzenia przy jednoczesnym gwizdaniu. Warunkowanie gwizdek=przyjemność. Działa.
Kiedyś po prostu psy hodowano dużo restrykcyjniej - nadaje się, albo się nie nadaje. Raczej się ludzie nie rozczulali.
w ramach kary kazano psu się czołgać, co podobno jest dla niego strasznie uciążliwe
@Jin: Racja, przede wszystkim był wyższy i miał smuklejszą sylwetkę, bardziej pewny siebie, miał normalne uszy i w ogóle kozak - teraz taka trochę beczułka na krótkich nóżkach. O owczarku to szkoda gadać... to całe kontowanie o kant dupy rozbić.
Jedyne co nauczyłem swojego psa to siadanie i podawanie łap. Wszystkich czworo. Uczyłem metoda na opłacalność czyli po dobrym wykonaniu smakołyk. Cwaniara potem jak coś dobrego jadłem to przychodziła siadała obok mnie i dawała mi łapę na kolana.
@Blaskun: mój pies jak widzi że coś jem, to wykonuje całą serię komend sam z siebie - siada, podaje łapę, daje głos, robi zdechł pies... - a nóż się uda ;-D
Bardzo ciekawy wykop ale dodałbym coś od siebie na temat Ogarków.
Ogar Polski jest psem posiadającym nieprawdopodobny wręcz węch przewyższający w niektórych przypadkach o cała klasę swoich konkurentów - rasa potrafi wdać na świat osobniki rozpoznające poszczególne molekuły zapachu. Jako jeden z najlepszych tropicieli świata którym nie straszny wiatr powinien być psem policyjnym, nie jest tak dlatego, że pieski te są niezwykle wrażliwe i słabo poddają się tresurze a po zebraniu opieprzu
apropos Szarika z Czterech Pancernych to podobno w pierwszym odcinku "Załoga" małego Szarika warczącego przy zabitym przez Janka tygrysie "zagrał" szczeniak jamnika szorstkowłosego.
Oraz pies grający Szarika naprawdę nie przepadał za swym ekranowym panem. Nie można go było zmusić do lizania filmowego Janka. Pomogło dopiero smarowanie aktora koglem moglem.
Wilczarz irlandzki - posiadam sukę tej rasy. Biegać się z nią nie da tak zap#!@$$#a;) Do tego świetnie pływa ale rzadko ma okazję.
Jeśli nie ma ochoty na bieganie to leży i nic nie robi. Nie jest agresywna wobec ludzi ale zjadła już parę małych piesków które przeszły do niej pod bramą;)
Komentarze (120)
najlepsze
Kiedyś po prostu psy hodowano dużo restrykcyjniej - nadaje się, albo się nie nadaje. Raczej się ludzie nie rozczulali.
w ramach kary kazano psu się czołgać, co podobno jest dla niego strasznie uciążliwe
oj jest! ile ja się musiałam
To jest czysty behawioryzm. Człowieka można by w ten sam sposób uwarunkować.
P.S.Co do punktu 35: na zdjęciach nie jest pit bull a bull terier. ;)
Pzdr.
Ale tego bull teriera spaprali. Wcześniej wyglądał jakby cwaniacko mrużył oczy a teraz wygląda jak jakiś mutant.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ogar Polski jest psem posiadającym nieprawdopodobny wręcz węch przewyższający w niektórych przypadkach o cała klasę swoich konkurentów - rasa potrafi wdać na świat osobniki rozpoznające poszczególne molekuły zapachu. Jako jeden z najlepszych tropicieli świata którym nie straszny wiatr powinien być psem policyjnym, nie jest tak dlatego, że pieski te są niezwykle wrażliwe i słabo poddają się tresurze a po zebraniu opieprzu
Oraz pies grający Szarika naprawdę nie przepadał za swym ekranowym panem. Nie można go było zmusić do lizania filmowego Janka. Pomogło dopiero smarowanie aktora koglem moglem.
Jeśli nie ma ochoty na bieganie to leży i nic nie robi. Nie jest agresywna wobec ludzi ale zjadła już parę małych piesków które przeszły do niej pod bramą;)