Kurde nostalgia mocno, miałem taką jawkę a w zasadzie odziedziczyłem po tacie, na niej uczyłem się jeździć w wieku może 7-8 lat xD. Aż łezka się w oku kręci ile to się na niej otłukłem po lesie i po polach z kolegami, aż w końcu sprzedaliśmy ją i kupiłem sobie WSKę. Fakt, że zawsze były z tym problemy bo a to zapłon się przestawił a to świece zalało a to gaźnik się
Mam taką! Wsumie to potrzebuje osłony filtra pow i koła jakby ktoś coś....na swoj czas nawet dosc nowoczesne to było, choć przekombinowany, awaryjny silnik, odwrotne biegi...
Jak na wygrzebane z krzaków to blachy w zadziwiająco dobrym stanie. Renowacja tych starych rumpli to często dłubanina i ręczne dorabianie brakujących części bo oryginały trudno dostępne lub drogie a zamienniki są gównianej jakości.
@lucasy: za tego "wygrzebańca" zapłacił pewnie tyle żeby zarobić na wyświetleniach YT plus koszty naprawy i cześci, nie martw się wszystkie te filmiki są bardzo dobrze wyliczone zobacz na jego playliste, gościu średnio raz w miesiącu trafia na perełkę "w krzakach" którą remontuje pewnie reszte miesiąca xD
Komentarze (83)
najlepsze
zobacz na jego playliste, gościu średnio raz w miesiącu trafia na perełkę "w krzakach" którą remontuje pewnie reszte miesiąca xD
Komentarz usunięty przez moderatora