Quady pod Gubałówką. "Rozjeżdżają nasze łąki i lasy"
Quady jeżdżą po wybudowanej za unijne pieniądze ścieżce rowerowej i rozjeżdżają nasze łąki i lasy. Mamy huk, szum, świecenie świateł po lasach. Płoszenie zwierząt – skarżą się mieszkańcy gminy Kościelisko. Jeśli problemu nie da się rozwiązać, zapowiadają protest.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 185
- Odpowiedz
Komentarze (185)
najlepsze
@przemq88: Jeśli tam jest ścieżka rowerowa to kiepski pomysł, niestety.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozostają jeszcze lokalne wypożyczalnie, tutaj konfabuluję zakładając, że są.
W obu przypadkach, chcą zjeść ciastko i mieć ciastko.
@stary_emigrant: To nie konfabuluj tylko najpierw przeczytaj tekst który komentujesz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To właśnie o to chodzi, te rajdy po Gubałówce i Butorowym urządzają dwie wypożyczalnie.
Jedzie tabun quadowców po prywatnych polach, a w razie czego "tłumaczą" że jadą na działkę xxx(taka działka jest własnością np szefa wypożyczalni) a jako że nie ma drogi to
@Cogito-sum: z tego tłumaczenia nic nie wynika i równie dobrze mogą powiedzieć, że jadą bo dzisiaj jest poniedziałek
Służebność grutnowa (tu: służebność drogi koniecznej) ma swoje obwarowania i nie robi się tego "na gębę", tylko w wyniku:
- umowy zawieranej między
B - od Betoniarek
L - od Lodziarek
( ͡° ͜ʖ ͡°)
- podludzi na kładach i motorkach z silnikami od kosiarki rozjeżdżających lasy, łąki, pola
- pedalarzy nie trzymających się prawej strony i nie jeżdżących po ścieżkach rowerowych tylko po drodze
- śmieciarzy (tych co śmiecą)
- tych co palą szlugi w miejscach publicznych
- tych co słuchają głośnej muzyki (gdziekolwiek gdzie są ludzie, nieważne czy plaża, tramwaj, czy mieszkanie w bloku)
Z każdego okna wystawiona kolumna i napier*ala jakiś Zenek Martyniuk, albo inny Kizo.
na przystanku wszyscy z petami w ryjach dmuchają w siebie nawzajem i rzucają torby po czipsach pod nogi
jeżdżą sobie po polach quadami i rozjeżdżają uprawy
całe
Komentarz usunięty przez moderatora
A później płacz jak jeden z drugim z powodu bezsilności rozwiesi stalowe linki.
Bo rozprawienie się z tym, kiedy jest to prowadzone jako działalność usługowa, a nie skrzykiwanie się paru znajomych ad hoc, jest banalne. Np. gliny, gdyby chciały, powinni wysyłać chłopaków ze szkółki, co kilka dni innego, żeby wykupywali przejażdżkę. Wtedy po pierwszym naruszeniu mogliby zatrzymać całą karawanę i #!$%@?ć mandaty jeden po drugim. No ale, trzebaby chcieć.