W autobusie chwalił się popełnionym przestępstwem. Rozmowę usłyszał policjant
Poszukiwany przez sądeckich policjantów włamywacz, podróżując autobusem miejskim, chwalił się przez telefon popełnionym przestępstwem. Nie spodziewał się, że tym samym autobusem wraca z pracy policjant. Dzięki czujności funkcjonariusza, recydywista został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
lvface z- #
- #
- 69
- Odpowiedz
Komentarze (69)
najlepsze
"Nie zważając na osoby postronne, opowiedział swojemu rozmówcy, że szuka go policja, bo ze znajomym brał udział we włamaniu."
jeszcze +10
xDDD
"z powodu niewykrycia sprawcy". Czytaj: nieruszenia d...py zza biurka.
Przykład 1: Kiedyś znajoma wskazała im kierunek, w którym parę chwil wcześniej odjechał bandzior na skradzionym rowerze.
Wsiedli do wozu i pojechali... W przeciwnym - prosto do psiarni.
Za dwa tygodnie umorzenie, o treści jak wyżej.
Przykład 2: Składamy w kilka poszkodowanych osób
- Bartek, co tam u Ciebie? Czym się zajmujesz?
- A, jeżdżę do Niemiec i kradnę silniki z motorówek
XDDDD