Finał "afery kiełbasianej". Urzędniczki przejadły pieniądze dla ubogich dzieci.
Jest finał głośnej „afery kiełbasianej”. Była wiceburmistrz Dęblina, Grażyna M. oraz jej podwładna, Magdalena T. za publiczne pieniądze przeznaczone dla dzieci ze świetlic środowiskowych, kupowały sobie drogie wędliny, kawę i kosmetyki. Za swoją pazerność teraz będą musiały zapłacić.
mannoroth z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
Komentarze (97)
najlepsze
@leopoldek: tak, ale czy czasem nie jest tak, że to było wszystko na życzenie/rozkaz kaczora? Bo jak dla mnie powinno sie ścigać zleceniodawcę zamiast skupiać się na ciamajdowatym wykonawcy
Mam nadzieję, że pomimo kary pieniężnej które na nie założono, dostaną coś w rodzaju "wilczego biletu" i będą same miały za jakiś czas taką biedę, że będą govno żreć..
@Turbonekro: Owszem, o ile nie należą do Partii. Partia jest jak matka, swoim LOJALNYM dzieciom nie takie sprawy jest gotowa puścić w niepamięć.
Komentarz usunięty przez moderatora
zachęcająca do kradzieży. To ciekawe że rząd bardzo chętnie podnosi mandaty a nikt nie wpadł na pomysł żeby z automatu za wałek bekać minimum 10x straty i 100x łapówka.
Przy całym #!$%@? tej akcji, oburza mnie zaliczenie szynki, boczku do drogich wędlin.
Bo wiadomo jakby kasa finalnie trafiała do dzieciaków, to byłyby kupowane inne tanie wędliny z dodatkiem kartonu w myśl może i podłej jakości, ale dużo .
@xfin: w 2022r to nie są tanie rzeczy już
- straty miasta to 27k
- pierwsza musi miastu oddać 12.5k, druga 12.5k suma = 25k
Czyli nawet nie oddadzą miastu tego co ukradły (jasne są jakieś grzywny i inne ale one nie wrócą do miasta).
Przecież to jest #!$%@? LEGALIZACJA WAŁÓW. No bo jak nie kraść jak ryzyko wpadki niewielkie a jak Cie złapią to najwyżej wyjdziesz na zero.