Niemcy pytają TSUE, czy można nie uznawać wyroku polskiego sądu
Czy niemiecki sąd powinien uwzględniać wyroki polskich sądów? Sąd w Akwizgranie zapytał o to unijny trybunał. Przypomniał o "reformach" sądownictwa PiS, o wyroku TK Julii Przyłębskiej i o tym, że Polska nie respektuje prawa unijnego.
FreeSheep z- #
- #
- #
- #
- #
- 166
Komentarze (166)
najlepsze
@drMuras:
Nadal.
Przecież wyroki dotyczące innych państw nie dotyczyły ich sądów tylko innych kwestii. Nie liczy się nie wykonanie dowolnego wyroki TSUE tylko wyroku który wpływa na krajowe sądy. To prawidłowość funkcjonowania sądów polskich kwestionuje TSUE.
Prawo unijne jest nad prawem polskim.
Prawo niemieckie jest nad prawem unijnym.
@zapomnialemhaslo:
https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/niemiecki-tk-zanegowal-nadrzednosc-prawa-ue-ke-wszczyna-procedure,508763.html
Czy można odmówić uznania wyroku innego państwa, jeśli w tym państwie łamie się zasady praworządności, co może skutkować naruszeniem prawa do rzetelnego procesu?
TSUE już kiedyś wydał wyrok w podobnym zapytaniu, Niemcy chyba wiedzą o tym ale grają na zwłokę...
A wystarczyło poczekać na koniec kadencji sędziów, nie mieszać w strukturze KRS i by mieli teraz wszystko na legalu. A chcieli szybko i teraz mają problemy. W zasadzie wszyscy je mamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
bo nawet w znajomości polskiego jakiejś wielkiej różnicy nie zauważyłem ( ͡° ͟ʖ ͡°)
o zdolności logicznego myślenia i łączenia przyczyn ze skutkami to szkoda ryj szczempić i klawisze ścierać
Niezawisłość sądownictwa i jego niezależność wiążą się nierozerwalnie z zasadą swobodnego przepływu usług i towarów. UE nie może sobie pozwolić na to, żeby w jakimś kraju podmiot z terytorium Wspólnoty został potraktowany przed sądem inaczej tylko i wyłącznie dlatego, że taka jest wola polityczna.
UE mogłaby przymknąć oko nawet na sfałszowane wybory, bo generalnie ma gdzieś, kto rządzi, tylko to, czy przestrzega określonych zasad. Praworządność jest
Ziobro ze swoimi kumplami zdrajcami chcą wprowadzić tu autorytaryzm, żeby dalej moc kraść jak rozkradli Fundusz Sprawiedliwości
A przyjdzie pisowiec i powie, że kwestia tego że pisowcy wyjęli się spod prawa SIĘ NAWINĘŁA
Rząd PiS to nie Polska, to zdrajcy Polski, tak jak rząd komunistyczny