Wojna na Ukrainie pokazała, jak mamy zmodernizować polską armię
Jak dokonywać kolejnych zakupów sprzętu wojskowego dla polskiej armii, wykorzystując lekcję, jaką jest wojna za wschodnią granicą? O najważniejsze wnioski pytamy ekspertów w dziedzinie wojskowości i gospodarki.
szyna352 z- #
- #
- #
- #
- 145
Komentarze (145)
najlepsze
Polska:
-inne terytorium, sporo mniejsze, Rosja nie rozciągałaby tak swoich sił
-lepsze drogi, z których może skorzystać też agresor. Kilka tygodni temu była jakaś propozycja, nie wiem, z której partii by zabezpieczyć drogi na Białoruś, umożliwić ich szybką destrukcję
-mamy jednak więcej "śmiercionośnego" sprzętu z możliwością ataku i będzie jeszcze więcej
Poleganie na
Ukraina nie przegra tej wojny ale miasta ma rozpiżdżone.
Mocno parafrazując klasyka "niech te kacapskie #!$%@? giną na swojej ziemi, nie na naszej".
Rosja napewno po wszystkim wyciągnie wnioski z wojny i następnym razem konwoje będą lepiej bronione a wsparcie powieczne zapewnione. Przez co lekka piechota sprawdzająca się na Ukrainie będzie miała przesrane i trzeba będzie kombinować coś innego.
Prawda jest taka że Ukraina ma mega szczeście że Rosjanie położyli akurat te typy wojsk, bo lekką piechote z uzbrojeniem z zachodu to można
I dlatego zrobimy zupełnie odwrotnie.
Wojska pancerne? To samo. Wojskowe ASO nie jest w stanie modernizować i serwisować obecnej liczby czołgów. A nasze zaopatrzenie dać
to kupimy 1000 mobilnych ołtarzy a kapelanie dostaną podwyżki.
Gdyby byli prawidłowo poinformowani, że żadnych zysków nie osiągną (straty wizerunkowe, straty w ludziach, straty finansowe...), to pewnie sami nie chcieliby żadnej wojny. Są niedoinformowani również co do stanu swojej armii, bo sami tuszują informacje o wszelkich nieprawidłowościach. Nie mają również informacji jak wykorzystywać potencjał, który mają w swoich granicach.
A jak ruscy odejdą od BTG? To co wtedy? Kolejne wywracanie wszystkiego do góry nogami? No i to wydaje się...