Pytanie zadajemy sobie od ponad 80. lat. W kontekście wydarzeń na wschodzie szukamy analogii, które wytłumaczą mechanizm socjologiczny popychający naród do rozpętania wojny. Nawet wtedy, gdy jest to irracjonalne. „Panowanie” Niemców nad Europą trwało raptem… ponad 4 lata.
Nad fenomenem nazistowskich Niemiec zastanawiał się w książce „Historia Społeczna Trzeciej Rzeszy” Richard Grunberger, zmarły w 2005 rok brytyjski historyk. Co ciekawe, tytuł przełożony na wiele języków w Polsce ukazał się dopiero kilka tygodni temu, nakładem ZnakLiteranowa.
Warto zrekapitulować najważniejsze tezy tej książki, która odpowiada na postawione powyżej pytanie: Dlaczego akurat Niemcy?
Inna sprawa, że dość przerażające są dzisiejsze odniesienia, czyli fanatyczne poparcie dla wodza narodu, wykorzystanie propagandy, wykreowanie wroga i wsparcie aparatu totalitarnego państwa mechanizmami wielkiego biznesu kooperującego z innymi krajami. Książka prof. Grunbergera o wydarzeniach z lat 1933-1945 to także wielka nauczka dla naszych czasów.
A zatem, dlaczego akurat Niemcy?
1. Tradycja. Trzecia Rzesza nie była jakimś wymyślonym tworem grupki, która przejęła władzę. Była kontynuacją Drugiej Rzeszy i Republiki Weimarskiej. Elity niemieckie przed rokiem 1933 tak samo utyskiwały na socjaldemokrację i zagraniczne wpływy niszczące jedność Niemców. Poza tym mający pruskie korzenie system oświaty wpajał pokoleniom dyscyplinę i szacunek dla wartości patriotycznych, w taki sposób w jaki nie czyniono tego w żadnym państwie Europy.
2. Nowoczesność. Nazizm był świeżą odpowiedzią na atomizację społeczeństwa wynikającą z uprzemysłowienia i proletaryzacji wielkich miast. Istnienie w niemieckim biznesie i nauce nawet zasymilowanych Żydów postawiło mniejszość w roli wygodnego celu ataku za zepsucie moralne. Fascynacja nową ideologią wśród włoskich, hiszpańskich czy francuskich faszystów wynikała z tego, że umożliwiała szybki awans społeczny i wygodne miejsce w nowej nomenklaturze dla bardzo młodych ludzi. W przeciwieństwie do innych krajów Europy w Trzeciej Rzeszy elity władzy składały się z ludzi 30-40 letnich.
3. Konformizm. Już dzień po wyborach 5 marca 1933 w których NSDAP i jej sprzymierzeńcy uzyskali 51 proc. nastąpił masowy wzrost liczby członków SA. Nawet lokalne orkiestry dęte w gminach przekształcały się w orkiestry Oddziałów Szturmowych. W szczytowym okresie do NSDAP należało 8 milionów Niemców, na 80 mln obywateli Rzeszy. Grunberger przytacza ciekawe liczby: w szczytowym momencie, czyli w czasie II wojny światowej aparat służb bezpieczeństwa liczył około 25-30 tys. funkcjonariuszy. To bardzo mało! W samym NRD po wojnie było 10-krotnie więcej pracowników Stasi. System wewnątrz kraju nie wymagał kontroli.
4. Dobrobyt. Niemcy skorzystali na nowym ustroju totalitarnym. Zarówno przed wojną, jak i w czasie wojny. Reżim w krótkim czasie poprawił wszystkie parametry konsumpcyjne społeczeństwa: od roku 1933 rosło spożycie mięsa, cukru i niewspółmiernie także alkoholu. Symbolem epoki stał się samochód Volkswagen na który zapisało się 350 tys. klientów. Wpłacający systematycznie raty mieli otrzymać auto „dla ludu” po uiszczeniu ostatniej.
5. Demografia. Trzecia Rzesza miała wyjątkową strukturę społeczną z dużą ilością młodych, urodzonych w wyżu po I wojnie światowej. Młodzież zagospodarowywały organizacje, takie jak Hitlerjugend. Do dobrowolnego związku młodych Niemcóww czasie wojny należało blisko 100 proc. młodzieży pomiędzy 10 a 18 rokiem życia. Hitlerjugend redukowało podziały klasowe, gdyż dowódcami członków z klas wyższych mogli być chłopcy z rodzin robotniczych. Eksponowało także osiągnięcia zespołowe ponad indywidualnymi, np. w organizowanych systematycznie zawodach podawano najczęściej wyniki drużynowe bez indywidualnych.
6. Propaganda. Trzecia Rzesza stworzyła kanon wykorzystania sztuki i kina do celów politycznych. W czasie trwania systemu wyprodukowanych zostało ponad 1100 filmów pełnometrażowych i dziesiątki tysięcy kronik filmowych, które systemowo i obowiązkowo były emitowane jako fragment bloku przed każdym filmem (reklama!). Tematyką filmów poza systemowym przedstawianiem Żydów jako zła świata już od czasów biblijnych aż do wojny było tworzenie podglebia dla kolejnych ataków na sąsiednie państwa Czechy i Polskę). Do kanonu sztuki filmowej przeszły postrzegane dziś inaczej dokumenty Leni Riefenstahl (pracowała w RFN jeszcze długo po wojnie i zmarła w roku 2003 w wieku 101 lat). Najciekawszą historią związaną z propagandą i jej szefem Josephem Goebbelsem była produkcja filmu „Kolberg” (Kołobrzeg) do którego już w czasie radzieckiej ofensywy zaangażował 10 tysięcy piechoty, tysiąc kawalerzystów, 250 lawet armatnich oraz 10 wagonów soli imitującej śnieg. Film opowiadał o oblężeniu Kołobrzegu przez Napoleona w 1806 roku i bohaterskiej obronie Prusaków. Ostatnią produkcję filmową Rzeszy zdążyli jeszcze obejrzeć żołnierze w obleganym przez aliantów porcie La Rochelle, a także w Królewcu.
Czy jest jeszcze jakiś inny argument przemawiający za tym pytaniem? Z chęcią przeczytam Twój komentarz. Zapraszam Cię także do posłuchania najnowszego odcinka podcastu.
Komentarze (8)
najlepsze
Natomiast jeśli chodzi o to dlaczego nazizm akurat w Niemczech to uważam, że tu mogło być tak, że po prostu nastąpiła taka, używając metafory, specyficzna "konfiguracja planet", która do tego doprowadził. Z tych składników po prostu musiała wyjść taka, a nie inna "zupa" i gdyby choćby jednego z nich zabrakło to historia potoczyć się mogła zupełnie inaczej. Dlaczego np.
( ͡° ͜ʖ ͡°)