Rosjanie krwawią, ale niewiele z tego mają. Idą naprzód, ale Ukraińcy nie...
Mijają kolejne dni bez wielkich przełomów. Po przegrupowaniu Rosjanie ewidentnie w wielu miejscach ruszyli naprzód, ale napotykają opór, a miejscami nawet udane kontrataki. Ewidentnie rosyjskie wojsko krwawi. Pytanie, na jak długo mu jeszcze starczy sił. [Sytuacja na froncie]
dr00 z- #
- #
- #
- #
- 144
Komentarze (144)
najlepsze
zwykle nie oglądam TV, ale dziś w wydarzeniach na Polsacie była zupełnie inna narracja niż na wykopie - mianowicie że Ukraińcy na dniach spodziewają się zmasowanego uderzenia i próby zajęcia Kijowa
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8373207,w-najblizszych-dniach-rosjanie-podejma-probe-zajecia-kijowa.html
@RKN_: Tam próby są co chwila, to nic nie daje. A Kijów jest wzmocniony teraz tysiącami ochotników z zachodu - w dużej mierze weteranów i turbokozaków z elitarnych jednostek, którzy na kacapów tylko tam już czekają...
Nie przypuszczałem
Może nawet ją odpalą gdy przyjdzie im się wycofywać.
Ruscy będą żryć gruz tak jak marzymy, Ukraincy będą latami odbudowywać kraj, a Chińczycy wykupią złoża. Po kilku latach wypłat na poziomie Europejskim, ruscy będą marzyć, żeby ich nowym prezydentem był Xi
Stąd, Ukraińcy wycofują się w głąb. Dlatego grafika na 1 rzut oka wygląda słabo.