a teraz zgodnie z obowiązującą doktryną: tak oczywiście fajki są złe, zabijają jak jad grzechotnika, śmierdzą gorzej niż miesięczne jajka, jestem za zakazem palenia w knajpach, na publicznej otwartej przestrzeni, za zakazem palenia we własnym domu również.. I za zakazem jedzenia sera przy okazji też, bo komuś zaśmierdzi gdzieś. Świat zakazów i nakazów zgodnie z tym co myśli tłum jest super, 3 razy tak!
Fajnie się wchodzi po schodach jak wcześniej szedł sąsiad palacz i zakopcił cała klatkę schodową. Mam wrażenie że wypalam tego samego papierosa co on. Nie wiem czemu prócz zapachu tytoniu czuć jeszcze szczyny? Kochani palacze zapewniam was, że zimny stary dym nie pachnie i nie smakuje jak to co wdychacie do płuc. Mało jest gorszych smrodów.
Przystanek 6 rano. Podjeżdza autobus, kilku cweli zaciąga się papierosami jakby był to ich ostatni w życiu, a potem buch, peta na beton. Wydech wyziewów oczywiście już w środku autobusu.
Palenie w miejscu publicznym to w najgorszym wypadku kara grzywny. Użycie gaśnicy w taki sposób to znacznie poważniejsze wykroczenie, i to nie jedno. Na miejscu poszkodowanego palacza użyłbym tego nagrania jako dowodu w sprawie.
Komentarze (117)
najlepsze
a teraz zgodnie z obowiązującą doktryną: tak oczywiście fajki są złe, zabijają jak jad grzechotnika, śmierdzą gorzej niż miesięczne jajka, jestem za zakazem palenia w knajpach, na publicznej otwartej przestrzeni, za zakazem palenia we własnym domu również.. I za zakazem jedzenia sera przy okazji też, bo komuś zaśmierdzi gdzieś. Świat zakazów i nakazów zgodnie z tym co myśli tłum jest super, 3 razy tak!
Nie wiem czemu prócz zapachu tytoniu czuć jeszcze szczyny
UPIERZ GACIE w końcu. Będziesz czuł tylko tytoń, kochany niepalaczu!
Komentarz usunięty przez moderatora
Wzruszyła mnie twoja historia.