Lokator gminnego mieszkania wysadził budynek. Urzędnicy umywają ręce
Do spokojnej kamienicy w centrum Staszowa gmina dokwaterowała patologicznego sąsiada. Mężczyzna od początku sprawiał problemy, aż w końcu wysadził budynek w powietrze. Teraz gmina nie chce wziąć odpowiedzialności za swojego lokatora...
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
Jeszcze mu jedzenie przynoszą, zasiłek wypłacą...
A darmowa służba zdrowia to przecież oczywistość
A ty, frajerze, płać raty, czynsz, rachunki i kary od administracji jak ledwie ścianę na klatce zarysujesz ლ(ಠ_ಠ ლ)
Gdyby kupił za swoje ciężko zarobione pieniądze to by to szanował.
W mojej ocenie powinien zapłacić za remont urząd bo to on wsadził tam tego patusa i pomimo skarg mieszkańców nic z tym nie zrobił.
Jak ktoś nie rozumie dlaczego to podam prostszy schemat. Powiedzmy mamy parking i na nim drzewo które zjadły korniki. Zarządca terenu wie że drzewo nadaje się do wycinki
Kiedyś jak pracowałem w administracji to był taki przypadek, że na strychu w takim właśnie 4-rodzinnym na wsi (sami emeryci) domu mieszkał starszy facet alkoholik. Któregoś dnia robił sobie frytki po pijaku ale zasnął. Zjarał im się świeżo wyremontowany dach za 50tys zł, do
@fiefiurka: https://www.themarysue.com/wp-content/uploads/2012/04/moredeadthanalive.gif
Lepsza byłaby Anita Lipnicka i jej: Kiedyś znajdę dla nas dom, z wielkim oknem naaa świaaat ( ͡° ͜ʖ ͡°)