Czemu polskie kino fascynuje się półświatkiem?

Polscy twórcy od lat robią filmy i seriale opowiadające o mafii. Sukces historii "Jak pokochałam gangstera" na Netfliksie może sprawić, że wkrótce będzie ich jeszcze więcej.
- #
- #
- #
- 227
Polscy twórcy od lat robią filmy i seriale opowiadające o mafii. Sukces historii "Jak pokochałam gangstera" na Netfliksie może sprawić, że wkrótce będzie ich jeszcze więcej.
Komentarze (227)
najlepsze
Może będę mniejszością ale mi się podobało zarówno jak pokochać gangstera jak i jak zostałem gangsterem. Miałem małe pojęcie o polskiej mafii, a filmy mnie zachecily do zgłębienia tematu, poczytania i poszukania informacji w prawdziwych źródłach. Szczegolnie postać nikosia stokarczyka jest bardzo ciekawa.
Wg mnie fajnie ze takie coś powstało, bo zapewne
W Polsce ciężko jest nakręcić film akcji bez gangsterki w tle. W USA mogą sobie nakręcić film o tajnym agencie CIA, o jakiś komandosach, o kosmicznych żołnierzach, o policjancie walczącym z terrorystami albo zwyczajnie o wojnie. U nas z kolei nie ma
@DzikWesolek: Nie zapominaj o Machulskim...
Nie ma kultury. Obserwuję wstręt do kultury. Za to umiłowanie instynktu, natury, surowości, pierwotnej żądzy, atawizmu, gadziego mózgu, horoskopów, bezrefleksyjności, nieuważności i przewodniej roli religii.
Komentarz usunięty przez moderatora
Polska kinematografia jest bardzo ograniczona, zatrzymała się z 20 lat temu i każdy kolejny film próbował być Porankiem Kojota, Chłopaki Nie Płaczą albo innym Killerem, czyli komediami z gangsterskim tłem. I mam wrażenie, że kompletne niezrozumienie tych filmów przez twórców obecnego kina prowadzi właśnie do takich gniotów jak Testosteron, Lejdis czy inne gówna jak kac wawa, bo myślą, że im więcej rzucania kuwami i kutsami
@ChciwyASasin: To był akurat dobry film. Lejdis o porażka.
@ChciwyASasin: mam wrażenie, że komedie romantyczne są robione tak chętnie, bo te filmy to jedno wielkie lokowanie produktów, kosmetyki, biżuteria, sklepy, auta, można tam wepchnąć wszystko. Do tego Karolak, Kot, Adamczyk + fabuła taka jak zawsze i załatwione.
Ona biedna studentka, dorabiająca jako kelnerka, on korposzczur z gabinetem z którego koniecznie musi być widok
Myślę, że powinien powstać film, gdzie zakochany Karolak będzie grał uzależnionego od alkoholu gangusa podczas oblężenia Warszawy w czasach II Wojny Światowej, a motywem przewodnim będą długi w które popadł i musi je teraz
@Daburi:
I to ledwo średnio ale kto dzisiaj dobrze robi.
Jak dla mnie proces lobotomii na widzach zaczął od tych wszystkich gówien typu Nigdy w Życiu, Dlaczego Nie itd. Niby niewinne lekkie komedie romantyczne, ale to one potem wyznaczyły kierunek w którym to wszystko idzie.
Ostatnio jem obiad w centrum
Swoją drogą Jak zostałem gangsterem był bardzo dobrze zrealizowany, oglądałem kilka razy. Film raczej nie gloryfikował gangstera, a raczej jego kodeks moralny i zakończenie było z motałem. Narrator nie przeszkadzał. "Jak pokochałem gangstera" wyłączyłem po 20-30 minutach. Brak akcji, narrator opowiada o Słowiku i opowieść jest ilustrowana scenkami. Słaby gniot
Komentarz usunięty przez moderatora