Jakby któryś z mieszkanców chciałby się pozbyć tego problemu to chętnie przyjmę za darmo mieszkanie w tej lokalizacji. Koszty notariusza biorę na siebie! Śmiało, postaram się udźwignąć to brzemię jak Frodo pierścień władzy
Nie kumam skąd ostatnimi laty takie śmianie się z takiej gęstej zabudowy, przecież osiedla z poprzedniego wieku też są równie gęste i jakoś nikogo to nie dziwi.
Komentarze (139)
najlepsze
Śmiać się trzeba i to głośno - im mniej takiej patodeweloperki tym lepiej.