Nie do końca rozumiem sens posiadania Allegro, jako wyłącznego kanału sprzedaży. Jeżeli chcesz coś sprzedawać w internecie, to najlepiej załóż swój własny sklep internetowy. Platform jest sporo. Z platfomy sklepowej można wystawiać dodatkowo produkty na Allegro. Jeżeli koszty całkowitej prowizji na Allegro (prowizja+wszelkie inne opłaty) będą Cię kosztować sporo więcej niż własny sklep, to podnieś ceny produktów na Allegro. Ja nie mogę zrozumieć tego fenomenu, że w przypadku wielu produktów w dalszym
@Escalade: Oczywiście zgadzam się, że Allegro to ogromna platforma, z ogromnymi zasięgami cały czas pracująca na swoją pozycję i dla wielu, szczególnie początkujących sprzedawców jest super. Rozumiem też oczywiście, że muszą brać prowizję. Uważam jednak, że każdy kto zajmuje się handlem internetowym, powinien mieć też swoje miejsce, gdzie nie będzie uzależniony od widzi mi się tego serwisu. Poza tym Allegro jako całość, faktycznie jest molochem, ale myślę że warto rozważać ich
Jako kupujący allegro jest super, jako kupujący to rzeczywiście za dużo kasy biorą, ale fajne jest to, że jak ktoś kupi coś z dostawą inpost to od razu generują nalepkę na paczkę. :)
No widzisz jak by alegro rządził nasz rząd to im coś droższe to by była większa prowizja, bo jak jesteś bogaty (sprzedajesz coś drogiego to kasę masz) to powinieneś płacić więcej ( ͡°͜ʖ͡°)
Co powiecie na to: kupiłem sprzęt od sprzedawcy na Alledrogo za 49 zet z wysyłką. Sprzęt był kiszka więc wystawiłem zasłużony negatyw. Zadzwonił sprzedający żebym odesłał sprzęt, to on wróci mi 49 zet i żebym potem wycofał negatyw. Odpowiedziałem, że nie, bo wydałem już 49 zet i nie będę do tego jeszcze dokładał kosztu odesłania. Na tym rozmowa się zakończyła. Rozmowę mam nagraną. Po dwóch miesiącach sprzedający odpowiedział na mój negatywny komentarz.
@pogadywka: Zacząłeś zdanie od "Co powiecie na to" dając pole do dyskusji więc się wypowiedziałem, zadając pytania i nie krytykując Cię.
Wydaje mi się że kupuje dosyć sporo na Allegro, nigdy nie wystawiłem żadnego negatywa. W kilku przypadkach sprzedawcy pomylili się lub produkt był uszkodzony. Jednak zawsze kulturalnie dogadałem się ze sprzedawcą i o dziwo dostałem nawet kilka razy dodatkowy rabat lub produkt gratis w ramach przeprosin.
@pogadywka: Ty masz jakieś problemy psychiczne czy co? Napisałeś, że wystawiłeś negatywa. Negatywa można wystawić tylko sprzedającemu i tylko do niego może on napisać komentarz. Do oceny produktu nie może. Potem wyzywasz od matołów, że niby wystawiłeś negatywa produktowi a nie sprzedawcy. To jak to w końcu było?
Zamiast skontaktować się ze sprzedającym, dogadać odsyłkę na jego koszt to wolisz utopić 49zł niż 12zł na wysyłce i wystawić negatywa. Taka mocna
Komentarze (272)
najlepsze
Jeżeli chcesz coś sprzedawać w internecie, to najlepiej załóż swój własny sklep internetowy. Platform jest sporo. Z platfomy sklepowej można wystawiać dodatkowo produkty na Allegro. Jeżeli koszty całkowitej prowizji na Allegro (prowizja+wszelkie inne opłaty) będą Cię kosztować sporo więcej niż własny sklep, to podnieś ceny produktów na Allegro. Ja nie mogę zrozumieć tego fenomenu, że w przypadku wielu produktów w dalszym
@dkapiszewski: zawsze możesz #!$%@?ć ceny w kosmos żeby nikt o zdrowych zmysłach nie kupił
kupiłem sprzęt od sprzedawcy na Alledrogo za 49 zet z wysyłką. Sprzęt był kiszka więc wystawiłem zasłużony negatyw. Zadzwonił sprzedający żebym odesłał sprzęt, to on wróci mi 49 zet i żebym potem wycofał negatyw. Odpowiedziałem, że nie, bo wydałem już 49 zet i nie będę do tego jeszcze dokładał kosztu odesłania. Na tym rozmowa się zakończyła. Rozmowę mam nagraną. Po dwóch miesiącach sprzedający odpowiedział na mój negatywny komentarz.
Wydaje mi się że kupuje dosyć sporo na Allegro, nigdy nie wystawiłem żadnego negatywa. W kilku przypadkach sprzedawcy pomylili się lub produkt był uszkodzony. Jednak zawsze kulturalnie dogadałem się ze sprzedawcą i o dziwo dostałem nawet kilka razy dodatkowy rabat lub produkt gratis w ramach przeprosin.
Problem może nie leży
Napisałeś, że wystawiłeś negatywa. Negatywa można wystawić tylko sprzedającemu i tylko do niego może on napisać komentarz. Do oceny produktu nie może. Potem wyzywasz od matołów, że niby wystawiłeś negatywa produktowi a nie sprzedawcy. To jak to w końcu było?
Zamiast skontaktować się ze sprzedającym, dogadać odsyłkę na jego koszt to wolisz utopić 49zł niż 12zł na wysyłce i wystawić negatywa. Taka mocna