Kaźmierczak: Korporacje nie płacą 100 mld zł CIT.
Niemniej, najważniejsze jest to by walczyć z JDG/małymi firmami podnosząc im podatki, bo słabe państwo jest silne wobec małych, a słabe wobec wielkich. "Bieda firmy" to nie jest przyszłość gospodarki cytując lewaczkę Żukowską.
anonimowybagatelizator z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
i to się nie podoba ani politykom, ani korporacjom
a ludzie i tak zagłosują na tych polityków i będą siedzieć w kieszeniach meta, google itd.
@kacpperos: Szczególnie akcje konfy na korzyść Ordo Juris takie korzystne, nie?
Drugi problem jest taki że w jednych państwach są różne podatki. Tak więc firmie X będzie bardziej się opłacało wyprodukować w kraju Y bo tam będą mniejsze podatki od produkcji, natomiast większe od konsumpcji, i sprzeda w
-nadzorcy niewolników (rzad i zaprzyjaźnieni celebryci i oligarchowie)
-żule i degeneraci żyjący z zasiłków (ich byt uzależniony jest wyłącznie od dobrej woli państwa)
-pracownicy rządowi (ich byt uzależniony jest po części od dobrej woli rządu, podwyżki dostają kiedy wybłagają jaśnie pana o podwyższenie zarobków na mniej głodowe)
-pracownicy korporacji, zarówno
@grzegorzo: to jest to co mowi kazdy doradca podatkowy, w tym i ten ten niedoszly polityk. Ksiegowa robi tak, aby jej sie dobrze ksiegowalo i by bylo legalnie. Moze zna 1-2 tricki i tyle. Ale to doradca podatkowy Ci powie co i jak robic.
Cos jak archiket i budowlaniec.
Jest to jakaś pokrętna logika i może nawet prawdziwa, ale tylko do pewnego momentu, więc całość jest fałszywa. W końcu, jeżeli pozbędą się JDG i małych firm to potem już tylko kogo będą mogli dojechać podatkami? No, albo pracowników
@Cgup: A, to zależy, czyj program realizujesz ¯\_(ツ)_/¯