Śmierć 37-latki z Częstochowy po stracie bliźniaczej ciąży. Rodzina oskarża szpi
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 37-letniej kobiety, która ponad miesiąc temu w bliźniaczej ciąży trafiła do szpitala. Straciła dzieci, a później jej stan pogorszył się. Wczoraj zmarła. W mediach społecznościowych rodzina opublikowała oświadczenie w mediach.
p.....7 z- #
- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
To sa ofiary pisu.
I co? Tam niby #!$%@? inne prawo obowiązywało?
@jakub-dolega: po prostu miała szczęście i trafiła na lekarza który ma jeszcze sumienie
Oraz wszyscy członkowie kościoła katolickiego, który ten nakaz bardzo mocno popierał.
Nie dokonałeś apostazji, chodzisz do kościoła, dajesz na tacę - też przyłożyłeś rękę do tego prawa.
Dokładnie, potrzeba 1, slownie jednego zgonu
23 grudnia stwierdzono, że jedno z bliźniąt zmarło. "Przyjęte zostało stanowisko wyczekujące, z uwagi na to że była szansa, aby uratować drugie dziecko" – pisze dyrekcja szpitala. "Pomimo starań lekarzy, doszło do obumarcia również drugiego płodu" - dodaje, zaś z informacji na fejsbukowej stronie Aborcyjnego Dream Teamu wynika, że doszło do tego 29 grudnia. "Natychmiast podjęta została decyzja o zakończeniu ciąży. Lekarze rozpoczęli indukcję mechaniczną i farmakologiczną. Pomimo zastosowania wyżej wymienionych środków brak było odpowiedzi ze strony pacjentki pod postacią rozwierania się szyjki i skurczów macicy. W dniu 31.12.21 r. stało się możliwe wykonanie poronienia. Zabieg przeprowadzono w znieczuleniu ogólnym" –- podaje szpital.
Dodaje, że "podczas pobytu pacjentki w Oddziale Ginekologii i Położnictwa z Pododdziałami Patologii Ciąży i Ginekologii Onkologicznej, lekarze wykonywali wiele procedur medycznych, które miały na celu pomoc pacjentce. Przeprowadzane były wielokrotne konsultacje lekarskie, w tym: hematologiczne, psychiatryczna, chirurgiczna, psychologiczna, gastroenterologiczna i neurologiczna. Wymaz w kierunku SARS-CoV 2 – dwukrotnie ujemny. Lekarze wielokrotnie wykonywali szereg innych badań, w tym: ginekologiczno – położnicze badania USG. Badanie CRP wykonywane było 13 razy. Najwyższe stężenie CRP odnotowane zostało w dniu 31.12.21 r. i wynosiło 66.50mg/l, po czym nastąpił spadek wartości. Prowadzona była antybiotykoterapia i heparynoterapia. Ostatecznie wykonana została indukcja farmakologiczna i mechaniczna poronienia, która trwała dwa dni".
Od