Wyrok w głośnej sprawie lekarza, sprawcy wypadku ze skutkiem śmiertelnym

Na rok pozbawienia wolności, z zawieszeniem na trzy lata, oraz ośmioletni zakaz prowadzenia pojazdów skazany został lekarz za spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Po zdarzeniu nie próbował udzielić poszkodowanemu pomocy. Wstępną pomoc i próby reanimacji podjęli przechodnie.

[Hellicon]

i jeszcze sąd naszczał na rodzinę ofiary...

[Hellicon]

@Anomalocaracid Są koleżeński wyrazi dezaprobatę i nałoży karę nagany słownej.

[Anomalocaracid]

@Hellicon: ale przewinienie zawodowe to co innego

[powsinogaszszlaja]

Kpina.

[dormak29]

Ponoć nie, że odmówił pomocy, tylko skierował na teleporadę.

[E.....0]

niczym splunięcie w twarz

[rozentuzjazmowanyteownik]

wolne sondy ¯\_(ツ)_/¯

[rozentuzjazmowanyteownik]

@renkaboga: w cywilizowanych krajach sędzia daje rok w zawieszeniu za zabicie na pasach, przekroczenie szybkości, nieudzielenie pomocy pomimo wykonywanego zawodu lekarza, bo to lekarz, a ktos bedacy "nikim" poszedł siedzieć, bo podniósł tort na aparat sędziowski ¯\_(ツ)_/¯
mamy wolne i niezawisłe sondy, kiedy temidzie pasuje

[Lucider5]

@rozentuzjazmowanyteownik to było przejście nie kierowane? I jaka prędkość była tam dozwolona? Bo jechał 78 kmh. Pamiętam sprawę jak Gosc jechał na zielonym, pijak wskoczył mu przed samochód na przejściu na czerwonym i kierowca był wspolwinnym, bo jechał za szybko. Tu pewnie przekroczenie o 28 kmh, śmierć pieszego i rok w zawieszeniu xd kpina