Nawet jeśli to nie autopilot to w przyszłości to będzie auto pilot. Autopilot Tesli to sieć neuronowa, która uczy się w oparciu o zachowania użytkowników. Jeśli dana sytuacja powtorzy się x razy i y razy pojazd zostanie uratowany z podbramkowej sytuacji, to w końcu powstanie uniwersalny model "wychodzenia z opresji". Oczywistym jest natomiast, że sytuacje jak na filmiku nie zdarzają się tak często, więc nie ma wystarczającej ilości danych wejściowych żeby zmodelowac
@Kamykov: Nic się nie nauczy, bo sytuacja jest zbyt rzadka, poza tym takiego wyjścia z sytuacji nie przewidzi algorytm, gdyż unikając kolizji czołowej narażamy się na zderzenie z autem po prawej.
@amdrev111: jesli sytuacja jest rzadka (patrzac z perspektywy jednostki), to jest akurat argument dla sieci neuronowych. Ty, jako czlowiek, mozesz nigdy nie miec okazji znalezc sie w takiej sytuacji, a siec neuronowa mozna wytrenowac na takie okazje nawet w symulowanych srodowiskach (vide drony, ktore nigdy nie widzialy prawdziwego lasu, a wytrenowane w symulacji radza sobie z nim idealnie). Dodatkowo, ponownie siec lepiej oceni, czy jest ryzyko kolizji z autem po prawej.
@Eufraty: nic dziwnego w przypadku samochodu z nisko położonym środkiem ciężkości. Nie każdym samochodem tak sprawnie unikniesz zderzenia bez konsekwencji, przykład:
Komentarze (124)
najlepsze
Dodatkowo, ponownie siec lepiej oceni, czy jest ryzyko kolizji z autem po prawej.