Gomułka: RPP powinna podnieść stopy do 6-8 proc.
Inflacja ma w tym roku wynieść średniorocznie blisko 8 proc. - przewiduje NBP. Aby spowolnić wzrost cen i przeciwdziałać utrwaleniu groźnego trendu, Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła cykl podwyżek, podnosząc stopę referencyjną z 0,1 proc. do 2,25 proc. Zdaniem głównego ekonomisty BCC...
niewiemjakiwybrac z- #
- #
- #
- #
- 213
- Odpowiedz
Komentarze (213)
najlepsze
Warto poczytać rzeczowe (nie, nie pisowskie) analizy i dowiedzieć się za ile % inflacji odpowiada rząd pisowców. Inflacja wewnętrzna to jest max 5%. Kolejne 5% pochodzi z zewnątrz i zanosi się, że inflacja wywołana czynnikami zewnętrznymi będzie jeszcze większa. Choćbyśmy te stopy rzucili na 20% to jedyne, co osiągniemy to
A co do podniesienia stóp to sprawa też nie jest tak prosta jak myślisz. Stopy działają z opóźnieniem 6/9 miesięcznym. Im wcześniej je podniesiesz teraz tym mniej musisz podnieść je później. Podniesienie do 8% owszem zaszkodzi, ale nie podniesienie ich teraz może pogorszyć sytuację i później trzeba
Z drugiej strony rozdają pieniądze na prawo i lewo. ¯\_(ツ)_/¯
Mam kredyt na mieszkanie z bardzo dużym zapasem, mogę płacić kilkukrotność raty (tylko po co?), ale widzę, że wiele ludzi już przy 300zł podwyżki lamentuje, a mamy obecnie stopy ~2%. Co będzie gdy skoczą do 3%?
Jeżeli nic się nie zmieni z obecną inflacją (a nie zapowiada się żeby się zmieniło - chyba, że
Zastosowano ten manewr wobec Polski w 1989 roku, gdyby nikt nie zmieniał ustawy Wilczka z 1988 roku, nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
W tytm momencie realna walka z inflacją to obniżka podatków na żywność czy energię, stopniowe przycinanie socjalu. Jeśli podwyższymy stopy jak chce Gomułka, to firmy siedzące na kredytach jeśli nie wywrócą się kopytami, to przerzucą koszty na nas (kolejny trybik do nakręcania spirali inflacyjnej).
O zwykłych szarakach z kredytami >=