Daje 50/50 że jutro stwierdzą, że może wjechać, ale dwa razy na dobę ma mieć testy robione. Zbyt duże straty dla oglądalności, ale nie mogą przymknąć oka bo im się więźniowie zbuntują za bardzo
@Viking-: tak może być, ale to nie organizator i nadawca są przeciwko wjazdowi Djoko, lecz władze, a te z kolei raz, że się wybronią z tej decyzji, a dwa, to zapunktują u wielu kibiców tenisa (i innych zawodników) nie myślcie, że kibice tenisa czy Australijczycy to jakieś szury - przeciwnie, są to racjonalnie działający ludzie, nie mający problemu z odbiorem autorytetów, jakimi są lekarze, biolodzy czy służby sanitarne
@Tomo: Moze, tenis jest sportem zdalnym. Pilka pelni role medium transmisyjnego miedzy jednym zawodnikiem, a drugim. Mozemy sie chyba zgodzic co do tego, ze wirus w trakcie lotu pilki zdazy z niej spasc. Zmienilismy juz zdanie dziesiatki razy w trakcie trwania pandemii, dlaczego nie teraz? Powie sie, ze spadnie, potem ze jednak nie spadnie - jak komu wygodnie.
Komentarze (140)
najlepsze
nie myślcie, że kibice tenisa czy Australijczycy to jakieś szury - przeciwnie, są to racjonalnie działający ludzie, nie mający problemu z odbiorem autorytetów, jakimi są lekarze, biolodzy czy służby sanitarne