Burza wokół wyboru sportowca roku "Time". "Świat oszalał. To śmieszne"
Czy tytuł sportowca roku może przypaść zawodniczce, która w czasie igrzysk olimpijskich w Tokio zrezygnowała ze startów z powodu problemów mentalnych? Taką decyzję podjął magazyn 'Time', przyznając wyróżnienie gimnastyczce Simone Biles. I wywołał burzliwą dyskusję.
dolarstach z- #
- #
- #
- #
- 149
Komentarze (149)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Każdy człowiek jest równy
Każda inność jest normalna; homoseksualizm jest normalny, człowiek chory psychicznie również jest normalny (dziwię się że inwalidzi nie walczą o to, aby być traktowani jak w pełni sprawnymi [a nie, bo zasiłków nie będzie]). To taki krok naprzód, aby pokazać, że osoba, która CHCE a nie może (bo "pracować według możliwości, otrzymywać według potrzeb"), powinna być tak samo nagradzana jak osoby
@hao: bo wtedy ci co mogą, zrezygnują wiedząc, że ich wysiłek zostanie olany, a nie doceniony.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Co za absurd. Jakby to nie była czarna baba to by nic nie dostała.
Do tej różowej co pisze o modelach. W Tokio nie startowała bo się wypalił może deprecha,szanuję jej decyzję ale tytuł sportowca roku...
Najlepiej ignorować tego typu medialne zarzutami :>