Adalbert Lezuraj i zagadkowe życzenia: jak studentka wyprowadziła w pole cenzora
![Adalbert Lezuraj i zagadkowe życzenia: jak studentka wyprowadziła w pole cenzora](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1639427399zMc88tOrk3uc96var7rf87,w300h194.jpg)
Na pierwszy rzut oka – zwykłe życzenia – skrywały drugie dno. Kilka linijek tekstu wywołało falę poruszenia wśród krakowian. O co chodziło? Adalbert to łaciński odpowiednik naszego Wojciecha. Lezuraj trzeba przeczytać od końca.
![brownskin](https://wykop.pl/cdn/c3397992/brownskin_WSOkq9ak1E,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Echem błogość się niesie.
Bratu nad ranem jeszcze wódki mało,
Antek, najmłodszy, najpewniej przyniesie.
Ćwierć litra prosi,
Papa pani kredyt spłaci - błaga
I ta z cięzkim wzrokiem butelkę przynosi,
Soplicę, mimo iż się z sercem bolącym zmaga.
I nakreśla w kajecie
Kredyt następny.
O który spłacanie będzie się kłócić,
No bo jak dziecku jedzenia odmówić
Frajer co w kajet pisze,
Eunuch moralności.
Dobrze życie pokaże,
Etapy
źródło: comment_1639436796TvyMCsHfzOMTQJjUaosMbl.jpg
Pobierz