Pies na gigancie, demolka w Biedrze, zwierzę marki kot - w piśmie straży miejski
Jakie granice ma wyrozumiałość komendanta straży miejskiej? Czy zasługuje na nią ktoś, kto „spowodował niepotrzebny stres u mieszkanki miasta”, „przyczynił się do dewastacji mienia publicznego, a w efekcie doprowadził do niepotrzebnej śmierci czworonoga”? Tego można dowiedzieć się z...
pozyczdyche z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz