Hitlerowskich zbrodniarzy ochronił... kodeks drogowy. Jak to możliwe?
Zmiany w kodeksie drogowym w RFN w 1968 r. umożliwiły szybsze przedawnienie przestępstw sprawców, którzy nie znali swych ofiar. To ochroniło hitlerowskich zbrodniarzy. A na pomysł ten wpadł dawny hitlerowski prokurator Eduard Dreher.
SynGromu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 26
- Odpowiedz
Komentarze (26)
najlepsze
Zresztą o tym od razu pomyślałem jak przegłosowali 'lex Szumowski' -> ZERO odpowiedzialności za decyzje podjęte podczas pandemii.
Splajtowałeś, zmarł ci ktoś bliski, masz depresję i pogorszone zdrowie bo lekarze są na telefon, płacisz na tarcze i osłony z podatków które rosną, dobija cię inflacja, obawiasz się o rzetelne badania prenatalne?
To samo tylko na jeszcze większą skalę masz z bankami centralnymi, kreacją waluty i bailoutami 'wielkich' m.in. w USA.
Z takich z przymrożeniem oka historii, słyszałem pewną historię o Aztekach.
Więc wiemy że aztekowie składali ofiary z ludzi, w popularnym poglądzie że robili to krótko mówiąc, bestialsko, brali człowieka i
TL;DR:
Prawda jest taka że części zbrodniarzy wojennych nawet w ogóle nie skazano bo byli zbyt cenni ze względu na wiedzę (albo naukową jak w przypadku Wernhera von Brauna albo militarną jak w przypadku wielu dowódców niemieckich jednostek na froncie wschodnim, bo uznano że w przypadku ewentualnej wojny z ZSRR przyda się doświadczona kadra znająca tamte rejony).
#panstwozdykty
Czekamy na zamordyzm nowej ery, może być covidiański:)
Komentarz usunięty przez moderatora