moja jedna z pierwszych prac w UK byla w fabryce mrozonej pizzy. Podobny klimat. Tyle, ze po jakims czasie Niemcy wykupili business i pokolei etaty na liniach sie kurczyly. A to maszyne do nakladania sera wstawili, a to automatyczna krajalnice to salami, ktora odrazu kladla plasterki w odpowiednie miejsca, a to maszyna to "natryskiwania" sosu ...
@Shinlim: to nie jest tak że to było w temperaturach ujemnych. Produkcja w około 2 czy 3, składowanie produktów minus 5. Magazyn też 2 czy 3 stopnie. Stamtąd prosto do chłodni i do sklepów. A że nacja leniwa to i towar szybko schodził z lodówek w sllepach
@xBadBoyx: Tam, gdzie nie ma jadącej taśmy, praca wygląda znacznie przyjaźniej. Przynajmniej w dwóch takich zakładach, z którymi miałem styczność, produkcja wcale nie ma źle.
@dramatdramatyczny: W takich zakładach są dość wyśrubowane normy mycia rąk, jest to legalne, dość często pobierane są wymazy z dłoni pracowników, jednak z doświadczenia wiem że jest dużo uchybień.
@Tetsuya: Jak pracowałem na takiej taśmie (UK), to rękawiczki to był luksus :D ludzie po parę par zakładali bo takie zimne jedzenie, a jak przychodziła nowa dostawa rękawiczek, to ludzie brali jak najwięcej żeby mieli na zapas
Komentarze (400)
najlepsze
Jak widzę takie nagrania to mi się płakać chce
@dramatdramatyczny: Tak naprawdę te rękawiczki gówno dają jak taki gość mając je podrapie się po tyłku, a później wraca do kanapek.
I na dokładkę bez rękawiczek.