... i rozumiem, że Pan Marcin mógł czuć bezsilność, czuć się nieusłyszany, ale sposób rozwiązania problemu, na jaki ostatatecznie się zdecydował jest moralnie (i prawdopodobnie prawnie) wątpliwy. #!$%@?ąc od tego kto ma rację, to już ten czyn (wtargnięcie, wymuszenie) stawia go w złym świetle.
Desperacja? Jasne, ale są lepsze sposoby na rozwiązywanie problemów niż siła.
Patus nagrywa Bogu ducha winna Dorotkę która od 20 lat przybija pieczątki i wymaga od niej tłumaczenia się z decyzji podejmowanych na szczeblu politycznym. Przeszkadza w obsługiwaniu klientów (bo on jest najważniejszy). Drze mordę jak małpa i dziwi się że nikt nie bierze go na poważnie.
Nie wierzę, im dłużej ten filmik oglądam tym bardziej podziwiam tych urzędników za opanowanie i merytoryczne riposty na paplaninę tego neandertalczyka. W życiu bym nie pomyślał, że kiedyś za coś takiego pochwalę urzędnika, ale taki kontrast robi ten neandertalczyk.
Komentarze (81)
najlepsze
... i rozumiem, że Pan Marcin mógł czuć bezsilność, czuć się nieusłyszany, ale sposób rozwiązania problemu, na jaki ostatatecznie się zdecydował jest moralnie (i prawdopodobnie prawnie) wątpliwy. #!$%@?ąc od tego kto ma rację, to już ten czyn (wtargnięcie, wymuszenie) stawia go w złym świetle.
Desperacja? Jasne, ale są lepsze sposoby na rozwiązywanie problemów niż siła.
Komentarz usunięty przez moderatora