Edward Luttwak: USA nie uratują Polski przed rosyjską inwazją
Macie gotowy wzór obrony kraju – Finlandię. Finowie mają z Rosją bardzo długą granicę, dlatego w razie konfliktu nie chcą jej bronić. Ale kiedy rosyjskie czołgi dotrą do celu i wyłączą silniki, z mroku nocy wyłoni się 650 tysięcy świetnie przygotowanych fińskich żołnierzy. No i zacznie się rzeź.
gargantel z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 373
Komentarze (373)
najlepsze
Zrównywanie słabo zurbanizowanej tundry i dość mocno wylesionego i zaludnionego polskiego niżu pod względem możliwości prowadzenia wojny partyzanckiej, to tak nie bardzo.
Poza tym zakop za paywall.
Zakopuję to...
Naprawdę :) ?! *śmiech*
@Rumin: czytam kolejny twój wysryw bo wpisem to ciężko nazwać i wizę, że tobie rzeczywistość nie jest do niczego potrzebna. Najważniejsze żeby pluć we właściwą stronę, a czy to ma jakiekolwiek oparcie na rzeczywistości, to już całkowicie nie istotne. Powiedz proszę co spotkało cię w życiu, że zostałeś aż tak bardzo odklejonym fanatykiem?
Drony z termowizją zobaczą każdego i go rozwalą.
Gór do ukrycia się praktycznie nie mamy (jak np. Afganistan).
@aksnet: Pan wybaczy...
Ale IIWS toTEŻ NIE BYŁ czas wojny partyzanckiej z lasu.
Ja wiem że mit AK jest żywy, ale w praktyce polscy partyzanci nie stanowili ZADNEJ znaczącej siły bojowej.
Zresztą we Francji, gdzie ruch oporu był nawet liczniejszy niż PL było tak samo.
partyzanci działają skutecznie tam gdzie mają wsparcie mocarstwa zza linii frontu. Czyli np
@graf_zero: dr Goebbels w swoich dziennikach twierdził cos zupełnie przeciwnego, wyliczał ile dywizji muszą przeznaczyć na zabezpieczenie obszaru, gdy na froncie brakuje im żołnierzy oraz jakie mają opóżnienia logistyczne w zaopatrzeniu w wyniku działań partyzanckich
Jak myślisz co sie stanie jak taka Japonia, Australia czy Filipiny dojdą do wniosku że skoro USA czy inne kraje NATOwskie nie pomogły członkowi to one będą mogły liczyć na jakakolwiek pomoc?
USA to potęga nie tylko dlatego że ma potężne SZ ale tez dlatego że ogromnej ilości krajów jest mile widziana, ale to sie zmieni jak cała reszta świata zobaczy iz USA ma w dupie nawet swoich "legalnych" sojuszników
I tutaj nie ma zamczenia kto rządzi w Polsce. Duda, Tusk mogą się dwoić i troić i tak nic nie ugrają. Druga sprawa że Amerykanie także nie pozwolą na to abyśmy
Rosja chce osiągnąć na następne 5-15 lat taki cel:
Jeżeli to się ruskim uda, to potem się zobaczy
Ruscy nie mają funduszy na inwazję na Polskę, nawet jak nas podbiją, to nie utrzymają -