Nawet bez kryzysu zdrowe państwo nie ma takiej inflacji. Wina polskich władz
Polacy masowo ruszą po podwyżki? Mają też coraz większe oczekiwania socjalne. To wszystko napędza inflację. – To naturalne, że ludzie chcą mieć wyższe dochody. Od tego jest rząd i NBP, by nie dopuścić do kryzysu – ocenia prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC oraz były...
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 146
- Odpowiedz
Komentarze (146)
najlepsze
W Polsce jest troszkę inaczej. Rząd i NBP są teraz od tego żeby ludzie nie mieli zbyt dobrze i zbyt wiele. Ma być w sam raz z nutką ubóstwa. Jak ktoś tego nie widzi i nie rozumie to ja nie wiem skąd się urwał.
Nie wiem dlaczego, ale ekonomista z tym nazwiskiem nie wzbudza u mnie zaufania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
*teść- radykalny wyznawca PIS
Gdy drukuje sie na potege pieniadze przez co traca na wartości. Gdy wzrasta tepo obiegu pieniadza w gospodarce.
Ostatnie spowodowane jest brakiem półproduktów i wszyscy chca sie pozbyc pieniedzy bo pod koniec roku jak sie ma 100 tys to jakby spalić w piecu minimum 10 tys.
Zeby realnie ugasić te inflacje trzeba dowalic minimum 5% stopy. Źle sie to skonczy w kazdym mozliwym rozwiazaniu.
Wszystko zwala i tak na covid i jakies łancuchy dostaw. Nic nie w spomna ile kasy dodrukowano.
Kiedys jak inflacja dochodziła do 3% to reagowano bo cel był 2.8%. Ta inflacja jest wywołana celowo zeby oddalic bankructwa i choc troche spłacic długi kosztem tych co maja oszczednosci. Bo bankructwo i tak
@blue1986pl: i gdzie tu sprawiedliwosc, jak ci odpowiedzialni oszczedzali na trudniejsze czasy i dostaja po dupie. A ci ktorzy od kredytu do kredytu zyli, jezdza nowi suvami i koncza splacac domy, mieszkania bo mieli niskie stopy przez pare lat.